head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

jeden procent

Dziś załatwiam haracz (czyt.: podatek za 2005r.) na rzecz Rzeczpospolitej (tu wpisz wybrany jej numer wedle upodobań). Jeden procent oddałem na Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą w Rabce-Zdroju.

Córka chciała, żebyśmy oddali 1% na jej drużynę harcerską. Jednak oboje z żoną doszliśmy do wniosku, iż harcerze – jako młodzi, zdrowi i z inicjatywą – sami mogą lepiej zadbać o siebie. Stąd decyzja, żeby oddać pieniądze ludziom będącym w życiowej potrzebie.

politycznie poprawne dzieci?

Obiema ręcami popieram akcję Cała Polska czyta dzieciom. Oboje z żoną czytaliśmy Paulinie aż zaczęła chodzić do podstawówki. Ale teraz te same ręce momentami mi opadają.

Oto zerkam na http://www.calapolskaczytadzieciom.pl/nowa/materialy/lkr/index.html listę książek rekomendowanych. Wszystko niby w porządku, ale ….

(więcej…)

Cejrowski yz bek

Tak tak – to Naczelny Kowboj RP wraca do tiwi publicznej. Wraca po ponad 10 latach (program nadawano w 1994-96) wygnania. A ja – poniekąd zaskakująco dla siebie samego – cieszę się z tego. Pamiętam, kiedy WC kwadrans brylował w sobotnie wieczory w TVP. Uczyłem wtedy w szkole wiedzy o społeczeństwie i parę razy Cejrowski (edukacyjnie) posłużył mi za przykład nietolerancji i wstecznictwa. Ale to były inne czasy.
Teraz widzę w Cejrowskim lekarstwo.
Jego nowy program ma się nazywać WC/MC – czyli W.Cejrowski plus Maciej Chmiel.

(więcej…)

Miecia mieciem

Test dla starych żółwi – czego dotyczyło/do kogo się odnosiło powiedzenie: kto Mieciem wojuje, ten od Miecia ginie…
:)

Wiktory 2005 – nie jarają mnie

Generalnie takie nagrody mnie nie jarają. Zwyczajnie – nie nawilża mnie to. To jest zabawa branży dla branży. Swoisty konkurs piękności/znajomości/sympatii – antypatii etc. Innymi słowy: widzę w tym triumf środowiskowej politycznej poprawności. Tak też było tym razem.

(więcej…)

tramwaj i samochód

Siedzimy, pracujemy, nagle dobiega charakterystyczne puk-plask i już wiemy, że pod naszymi okanami doszło do drogowego spotkania trzeciego stopnia. Zwykle z dość przykrymi skutkami. Tak było i tym razem (środa, 20.04.2006) – tym razem kierownik pojazdu osobowego jadąc w kierunku mostu na Wiśle, zmienił zdanie i tuż przed skrzyżowaniem z Miodową zechciał był nawrócić – z powrotem w kierunku al.Dietla …

(więcej…)

jak to z armią było

Ponieważ mam już swoje lata :) postanowiłem króciutko napisać o moim jakże uregulowanym stosunku … do służby.

Otóż najprawdopodobniej jest to stosunek uregulowany, choć w koszarach byłem jeden raz w życiu – na przysiędze kolegi z klasy, który (wtedy) wiązał swoją przyszłość z wyższą oficerska szkołą wojsk pancernych. Chyba chciał – idąc w ślady starszego brata – zostać piątym pancernym.
Dwa lata później powitaliśmy go z powrotem w domowych pieleszach … na trwałe.

(więcej…)