head.log

Cejrowski yz bek
Next post

Wiktory 2005 - nie jarają mnie
Previous post

• zorro

  26 kwietnia 2006 at 8:17 | Odpowiedz

  Wiadomo, do Wachowskiego, pierwszego przybocznego Wałęsy.

• empiryk

  26 kwietnia 2006 at 8:42 | Odpowiedz

  Brawo!
  A pytanie wzięło się stąd, że nagle z koleżką Wiktorem w czasie rozmowy puścicliśmy takie hasło i roześmialiśmy się. Ale nasza młodsza koleżanka i sklejała naszego ciętego poczucia humoru i nie kminiła tekstu….

  … że tak powiem. :)

• zorro

  26 kwietnia 2006 at 9:44 | Odpowiedz

  Pozdrowienia z Wadowic od Irka

• empiryk

  26 kwietnia 2006 at 10:08 | Odpowiedz

  Irka P?
  No witam cię serdecznie! Pozdrowienia dla żony ;)
  Pewnie wkrótce się zobaczymy …

• mrman

  26 kwietnia 2006 at 13:42 | Odpowiedz

  to niekoniecznie musiał być Mieco Wachowski. To mógł być Mieco Moczar.

• empiryk

  26 kwietnia 2006 at 14:19 | Odpowiedz

  Brawo #2
  Tomek był uważny na lekcjach historii :)
  Choć ponoć Moczar tego de facto nie powiedział … ale kto wie?

  Z tych dwóch Mietków tylko Moczar był groźny.

• GK

  27 kwietnia 2006 at 0:29 | Odpowiedz

  Wole powiedzenie – Kto nie z Mieciem, tego zMieciem

• Mikołaj

  2 maja 2006 at 19:30 | Odpowiedz

  Ano właśnie – pierwsze powiedzenie chyba jednak dotyczyło Moczara, drugie ewidentnie odnosiło się do Wachowskiego i z nim było tych paręnaście lat temu kojarzone.