head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

Posts in the szosa category

przebiegły plan się powiódł

Jak pisałem – w minioną sobotę w Andrychowie i okolicach była dodatnia temperatura. Więc powziąłem przebiegły plan umycia samochodu i odróżnienia się od reszty użyszkodników ruchu kołowego ślicznym, czystym czerwonym kolorem blachy.

Odwiedziłem pralnię samochodową koncernu ponadnarodowego BP i wydałem 18 pln na program srebrny (z woskowaniem). Plan przebiegły polegał na tym, że przyjąłem, iż od niedzieli będą mrozy! A więc na mrozy mój pojazd kołowy dwuśladowy będzie już suchy i lśniący czystością.

I plan wypalił w 100%. :)
Przebiegła bestyjka ze mnie.

Ale to nie koniec niespodziewanek.

(więcej…)

śnieg na samochodach

Potępiam.

Potępiam pieprzonych maślaków, którzy poruszją się po drogach zaśnieżonymi samochodami! Ja oczywiście wiem, że nie każdy ma garaż – cała fura ludności musi trzymać samochody pod chmurką, ale bez przesady…
Jak kuchnia macie zasypany samochód, to spędźcie te 10 minut i miotełką / drapaczką / własnymi pazurkami usuńcie śnieg z całej przedniej szyby oraz przedniech i tylnych lamp! Podobnie z bocznymi szybami w drzwiach i lusterkach bocznych. Żadni pieprzeni drogowcy nie zrobią tego za was! Wasze lenistwo jest porażające …

guzik z pętelką

Jadąc dziś do pracy (ach, jak ja kocham poniedziałki) drugi raz zobaczyłem samochód nauki jazdy z poniższym kapitalnym logiem/nazwą. Zapamiętam go na dłużej :)

Z czego odszkodowanie?

Po uszkodzeniu pojazdu wielu z nas zastanawia się co dalej?

Brak wiedzy, nieznajomość podstawowych przepisów lub brak znajomości naszych praw w takich sytuacjach może nas bardzo drogo kosztować. Najważniejszym jest ustalenie, czy przysługuje nam odszkodowanie za powstałą szkodę i z jakiego ewentualnie ubezpieczenia będzie ono refundowane.

(więcej…)

Notatka z miejsca zdarzenia

Rozpoczynają się wakacje. Wielu kierowców wyrusza na upragniony urlop. Większość z nas dojeżdża na miejsce szczęśliwie bez najmniejszych problemów. Ale są też takie przypadki w których konieczna jest znajomość kilku podstawowych zasad jak postępować w razie kolizji drogowej czy też w razie wypadku.

Najważniejszą rzeczą jest umiejętność rozróżnienia tych dwóch pojęć – kolizji i wypadku. Kolizja drogowa jest to takie zdarzenie w której uszkodzeniu uległy tylko pojazdy lub inne przedmioty znajdujące się na drodze. Wypadkiem drogowym natomiast jest zdarzenie w którym osoba lub osoby zostali ranni lub zabici.
W przypadku wypadku drogowego jesteśmy zobowiązani do zabezpieczenia miejsca wypadku przed powiększeniem się rozmiaru szkody, udzielenia pierwszej pomocy ofiarą wypadku jak również do niezwłocznego poinformowanie policji i/lub pogotowia. W przypadku kolizji drogowej również mamy obowiązek zabezpieczyć miejsce zdarzenia przed zwiększeniem się rozmiaru szkody ale nie mamy obowiązku wzywać policji.

(więcej…)

Pandą jechałem

Ojciec nabył drogą kupna roczną używkę w formie Fiata Panda. Na raty. Ostatnio miałem okazję wybrać się do Bielska-Białej i oto parę pobieżnych wrażeń.

Silniczek 1.1 litra to w sumie niewiele. Ale nie oczekuję tu przecież nawet przybliżenia do moich 116 KM w mojej Almerze. Mam za sobą blisko trzy lata używania tylko trochę mocniejeszej od Pandy Clio II z 1,2 litra (64 KM) – więc wiem, że zasada podstawowa przy takich pojazdach to znać swoje miejsce w szeregu.

(więcej…)

Otylia – nie przesadzajmy

Trochę jestem zdumiony, trochę jestem zniesmaczony. Oto wokół wypadku Otylii Jędrzejczak panuje bardzo dziwna atmosfera – dominuje ton usprawiedliwienia i współczucia. A to bardzo źle – przynajmniej jak chodzi o usprawiedliwianie!
Przecież nie powinniśmy usprawiedliwiać piractwa drogowego Otylii!
Czy gdyby los był dla mniej jeszcze bardziej srogi i zabiłaby jeszcze kogoś, to też należałoby jej pobłażać i ją usprawiedliwiać?

Weźmy jako przykład artykuł z Gazety Tragiczny wypadek Otylii Jędrzejczak

(więcej…)

Stop wariatom drogowym

Oczywiście to jest świetna akacja.
Bardzo popieram.
Tym bardziej, że widoczny w description opis jest w mojej ocenie bardzo adekwatny

STOP wariatom drogowym! Wariata drogowego nie widać gołym okiem. Pytasz, dlaczego? Ponieważ jest w środku, w nas. Towarzyszy nam w wielu rutynowych, codziennych czynnościach – gdy spieszymy się do pracy, wieziemy dzieci do przedszkola, odwozimy teściową na pociąg. Mamy się za rozsądnych dorosłych, a tymczasem sami bywamy zagrożeniem.
(więcej…)