Z czego odszkodowanie?
- By Krzysztof Kudłacik
- In szosa
- With 4 komentarze
- On 1 lis | '2005
Po uszkodzeniu pojazdu wielu z nas zastanawia się co dalej?
Brak wiedzy, nieznajomość podstawowych przepisów lub brak znajomości naszych praw w takich sytuacjach może nas bardzo drogo kosztować. Najważniejszym jest ustalenie, czy przysługuje nam odszkodowanie za powstałą szkodę i z jakiego ewentualnie ubezpieczenia będzie ono refundowane.
Jeżeli jesteśmy poszkodowanymi w kolizji tzn. że to nam szkodę wyrządzono przysługuje wtedy odszkodowanie z polisy OC sprawcy zdarzenia . Nasze prawa i obowiązki co do sposobu naprawienia pojazdu regulują przepisy zawarte przede wszystkim w Kodeksie Cywilnym, w ustawie o działalności ubezpieczeniowej jak również w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych, ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
Jeżeli to my jesteśmy sprawcą szkody i to z naszej winy uszkodziliśmy sobie pojazd jedynym ubezpieczeniem z którego możemy liczyć na odszkodowanie jest dobrowolne ubezpieczenie Auto – Casco. Nasze prawa i obowiązki w takim przypadku regulują Ogólne Warunki Ubezpieczenia jak również Kodeks Cywilny i ustawa o działalności ubezpieczeniowej.
Drodzy czytelnicy temat odszkodowań komunikacyjnych to obszerna dziedzina. Jak powszechnie wiadomo, jest to równierz obszar bardzo kosztowny. Wiedza i umiejętność poruszania się w tych zagadnieniach wymaga ciągłej nauki.
Kilka wcześniejszych artykułów, które opublikowałem było zapoczątkowaniem działalności poradnika ubezpieczeniowego. Chciałem jako pomysłodawca poradnika służyć Państwu swoim doświadczeniem i poradą w jakże trudnych kontaktach z ubezpieczycielami. Jednym z moich marzeń jest, aby poradnik działał na zasadzie współpracy z czytelnikami. Aby treści artykułów były odpowiedziami na Państwa zapytania, czy też problemy dotyczące sfery ubezpieczeń komunikacyjnych.
Dlatego też zwracam się do Was moi drodzy czytelnicy o przesyłanie na adres redakcji – dan1212[at]poczta[dot]fm – swoich pytań. Myślę, że tak prowadzony poradnik po części odpowiadający na oczekiwania czytelników ma największe szanse być pożytecznym i przydatnym narzędziem w Państwa ręku. Jestem głęboko przekonany, iż pytań i problemów będzie wiele, a ja jako człowiek zawodowo zajmujący się ubezpieczeniami komunikacyjnymi w ich rozwiązywaniu Państwu dopomogę. Liczę na Państwa współprace i życzę powodzenia.
Daniel Trojak
btd
1 listopada 2005 at 19:50 |
i przede wszystkim: nie dawac sie nabrac na wyplate odszkodowania od razu, tylko na podstawie rauchunkow/faktur wystawionych przez warsztat. Po takiej 'wyplacie do reki’ mozna sie obudzic z reka,ale w nocniku i dokladac z wlasniej kieszeni do naprawy
empiryk
2 listopada 2005 at 9:03 |
Nie wiem, co masz na myśli…
może coś takiego?
http://born66.net/item/241
btd
2 listopada 2005 at 19:50 |
no dokladnie. Bo to co ubezpieczyciel 'wyliczy’ to smiech na sali :)
empiryk
3 listopada 2005 at 9:37 |
W moich przypadkach (dwie szkody z AC w jednym roku) Hestia wypłaciła względnie szczodrze. Niestety – z pierszej wypłaty potrąciła sobie brakujące raty za ubezpieczenie (wziąłem spłatę ratalną), co mnie mocno zabolało, bo tę różnicę musiałem przecież bez zwłoki zapłacić blacharzowi.
Po drugiej szkodzie okazało się, że suma ubezpieczenia już się wyczerpuje i będzie trzeba pojazd doubezpieczyć – na wszelki wypadek. Nie zrobiłem tego. I upiekło się …