Notatka z miejsca zdarzenia
- By Krzysztof Kudłacik
- In szosa
- With No Comments
- On 29 paź | '2005
Rozpoczynają się wakacje. Wielu kierowców wyrusza na upragniony urlop. Większość z nas dojeżdża na miejsce szczęśliwie bez najmniejszych problemów. Ale są też takie przypadki w których konieczna jest znajomość kilku podstawowych zasad jak postępować w razie kolizji drogowej czy też w razie wypadku.
Najważniejszą rzeczą jest umiejętność rozróżnienia tych dwóch pojęć – kolizji i wypadku. Kolizja drogowa jest to takie zdarzenie w której uszkodzeniu uległy tylko pojazdy lub inne przedmioty znajdujące się na drodze. Wypadkiem drogowym natomiast jest zdarzenie w którym osoba lub osoby zostali ranni lub zabici.
W przypadku wypadku drogowego jesteśmy zobowiązani do zabezpieczenia miejsca wypadku przed powiększeniem się rozmiaru szkody, udzielenia pierwszej pomocy ofiarą wypadku jak również do niezwłocznego poinformowanie policji i/lub pogotowia. W przypadku kolizji drogowej również mamy obowiązek zabezpieczyć miejsce zdarzenia przed zwiększeniem się rozmiaru szkody ale nie mamy obowiązku wzywać policji.
Wyjątkami są te kolizje w których uczestniczy obcokrajowiec, kiedy kierujący pojazdem nie posiadał uprawnień do jego kierowania lub był pod wpływem alkoholu czy innych środków odurzających, w przypadku kiedy pojazd uczestniczący w zdarzeniu nie posiadał ważnego ubezpieczenia OC lub ważnego przeglądu technicznego oraz w naszym odczuciu nie darzymy zaufaniem drugiego uczestnika zdarzenia, który nie przyznaje się do wyrządzonej nam szkody.
W przypadku kiedy sprawca zdarzenia przyznaje się do winy wystarczającym jest spisanie odpowiedniej notatki z kolizji w formie oświadczenia i uzyskanie niezbędnych danych od sprawcy. Najlepiej kiedy sprawca własnoręcznie napisze oświadczenie o swojej winie. Wskazane jest, aby dokument ten zawierał następujące informacje: datę i godzinę zdarzenia, miejsce zdarzenia, przyczynę wystąpienia kolizji, szkic sytuacyjny zdarzenia (z opisem znaków drogowych, pasów jezdni itp. – rzut z góry), dane personalne właścicieli i kierowców pojazdów uczestniczących w zdarzeniu, nr dowodów osobistych kierowców i praw jazdy oraz ich kategorie, nr polis OC i nazwy zakładów ubezpieczeń w których były zawarte – oraz co jest najważniejsze – stwierdzenie o winie (np. spowodowałem kolizje drogową poprzez wymuszenie pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu).
Należy również pamiętać, że nie wolno oddalić się nam od miejsca zdarzenia nie udostępniając naszych danych osobom poszkodowanym przez nas. W przypadku gdy oddalimy się z miejsca zdarzenia (zbiegniemy z miejsca kolizji) musimy mieć świadomość, iż zakład ubezpieczeń ma prawo żądać od nas zwrotu wypłaconego odszkodowania poszkodowanym, co niejednokrotnie stanowi dość znaczne sumy pieniędzy.
Oddalenie się z miejsca kolizji jest poważnym wykroczeniem i takie przypadki podlegają rozpatrzeniu w Sądach Grodzkich, co kończy się wyrokiem i grzywną dla 'zbiega’.
Ważną rzeczą jest zaopatrzenie się przed podróżą w nr alarmowe, aby w razie konieczności stresu i paniki niejednokrotnie występującej na miejscu zdarzenia mieć je pod ręką. Czasami sekundy ratują ludzkie życie, czasem uzyskana dorada wybawić może nas od wielu nieprzyjemności. Na zakończenie – aby zmienić ponury nastrój wypadków i kolizji drogowych życzę wszystkim podróżującym po drogach rozwagi, mądrości i zachowania zimnej krwi w sytuacjach podbramkowych. Osiągnięcia celu podroży w spokoju, bez stresów i bez zdjęć fotoradarów oraz bez nieprzyjemnych rozmów z oficerami drogówki, którzy złapali nas na przysłowiową 'suszarkę’.
Pamiętajcie Państwo o przerwach w podróży, żeby zregenerować siły na dalsze kilometry, o tym że droga którą jedziemy nie należy tylko do nas, że jadą obok nas różni kierowcy bardziej i mniej doświadczeni. Stosujcie Państwo zasadę ograniczonego zaufania w stosunku do innych kierowców. Życzę wszystkim udanych wyjazdów, słonecznych urlopów, szczęśliwych powrotów do domu. Słowem – szerokiej drogi.
D.T.