head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

absurd z KRRiT – zakaz odsyłania do Facebooka

Jestem bardzo cierpliwym i tolerancyjnym człowiekiem. W szczególności odnosi się to do spraw publicznych. To dziedzina przemożnej głupoty, zidiocenia, hucpy i jawnego robienia ludzi w trąbę. Tymczasem dziś wiadomość z KRRiT przekroczyła moje granice tolerancji.

Fot. Wojciech Olkuśnik / Agencja Gazeta

Oto Krzysztof Luft (były poseł Platformy) – rekomendowany do KRRiT przez prezydenta Komorowskiego – jest niezadowolony z faktu odsyłania widzów i słuchaczy do Facebooka!

Nie ma przeszkód, by media, także publiczne, były obecne w serwisach społecznościowych, miały tam profile i promowały swoje audycje. Niedopuszczalne jest jednak promowanie takich serwisów na antenie, zwłaszcza jeśli słuchaczy i widzów odsyła się tam po informacje inaczej niedostępne – mówi „Presserwisowi” członek KRRiT Krzysztof Luft.

Za TVN24.pl http://42.pl/u/2yGJ

Powtórzmy – chodzi o odsyłanie widzów po informacje inaczej niedostępne.

Jednak ja się pytam: jakie to są informacje? Czy ktoś może mnie oświecić podając właściwy przykład? Bo na razie mnie się nie udało nic takiego znaleźć.

(więcej…)

wspomnienie: abp. Józef Życiński(1948-2011)

śp. abp. Józef Życiński (1948-2011)

Pamiętam pierwsze z nim spotkanie. Aula Uniwersytetu Pedagogicznego (wtedy: Wyższej Szkoły Pedagogicznej), otwarty publiczny wykład z filozofii nauki – w zasadzie chodziło o jakieś styki nauki i religii. Był może 1990 lub 1991r.

Wtedy jeszcze tylko ksiądz profesor, świeżo po jednej z wizyt na uczelniach w USA.  Wykłada pięknym językiem polskim, żywo, zaciekawia, przyciąga. Stawia trudne pytania. Konfrontuje skrajnie różne stanowiska. Erudyta. Niewysoki, zażywny.

Ten człowiek był magiczny. Przeciągał i fascynował. Tylko tak mogę wyjaśnić fakt, iż ja jako student ledwo drugiego roku ośmieliłem się podejść do Profesora po wykładzie i zapytać, gdzie mogę wypożyczyć książkę na którą wtedy Życiński się powoływał. Doznałem szoku, gdy Profesor bez zająknięcia odpowiedział – Ode mnie – i wręczył mi jedną z książek Alvina Plantingi. Tak się zaczęło.

(więcej…)

piętnuję dziurwy

Wkrótce po zmianie opon na zimowe zacząłem odczuwać coraz silniejsze bicie kierownicy w moim jeździdełku. Źródło tego bicia lokalizowałem jakoś po prawej stronie – od prawego koła. Tłumaczyłem to sobie tym, że koło wisi tylko na trzech śrubach – czwartą szpilkę urwał mi wulkanizator. Bicie w kierownicy było większe przy małej prędkości, a malało, gdy samochód jechał szybko. Wiktor trochę mnie przestraszył historią swojej znajomej, która przy takich samych objawach urwała koło.

(więcej…)

projekt Julie, zdjęcia Darcy Padilla

Nie pamiętam jaką ścieżką do mnie dotarła linka do „Project Julie”  – rozbudowanego cyklu fotograficznej dokumentacji życia i losów Julie Baird. Autorką projektu jest fotografka Darcy Padilla. Padilla fotografowała Julie Baird przez osiemnaście lat, aż do śmierci Julie w 2010 roku na AIDS. Julie w tym okresie czasu tułała się po rozmaitych miejscach, urodziła kilkoro dzieci, cierpiała biedę, uzależnienie od narkotyków, została pozbawiona praw rodzicielskich itd.

W projekcie Darcy Padilla ujęło mnie szczere, pełne uczucia podejście fotografa do modela(li). Padilla udało się przy tym zachować dystans, pewien obiektywizm i sprawozdawczość. Padilla ani nie wpadła w łatwy sentymentalizm, ani nie dała się pokusie społecznego dydaktyzmu. Ona zwyczajnie i po ludzku – pomagała, jak mogła Julie i jej dzieciom. Wspierała ją w krytycznych momentach i była przy łożu śmierci Julie Baird. Dzięki jej zdjęciom Julie odzyskała kontakt z jej ojcem biologicznym oraz z synem, którego odebrano Julie gdy miał 14 miesięcy.

Jaki był cel tego dokumentu?

(więcej…)

bitwa o Anglię, ciekawe napisy końcowe

Jednym z moich ulubionych filmów wojennych – jeszcze z okresu dzieciństwa – jest właśnie obraz G.Hamiltona z 1969r. Właśnie ostatnio odświeżyłem go sobie. Jak zapewne niektórzy z was pamiętają, jest tam może jedna minuta z udziałem Polaków – scena walki myśliwców. Aktorzy nawet chyba rzeczywiście byli Polakami, jak można sądzić z dialogów, które słychać.

Otóż znalazłem ciekawą rzecz. W napisach końcowych dziękuje się za wkład wojenny nacjom, które broniły w tej pamiętnej kampanii nieba nad Albionem. Wymienia się tam też Polaków. W lewej kolumnie napisów jest ilość lotników danej narodowości, natomiast w prawej ilość ofiar wśród tej grupy.

Oto zrzuty ekranu z tymi napisami:

(więcej…)

Jim Jarmusch o oryginalności

Doskonały cytat z Jima Jarmuscha dotyczący oryginalności i twórczości: http://42.pl/u/2xh6

Pozwalam sobie na jego przekład:

Nic nie jest oryginalne. Kradnij zewsząd to, co cię inspiruje lub porusza twoją wyobraźnię. Chłoń stare filmy, nowe filmy, muzykę, książki, malarstwo, fotografie, wiersze, sny, przypadkowe rozmowy, architekturę, mosty, znaki uliczne, drzewa, chmury, fale morskie, światło i cienie. Kradnij tylko to, co wprost przemawia do twojego ducha. Jeśli tak właśnie zrobisz, twoja twórczość (i kradzież) będzie autentyczna. Autentyczność jest bezcenna, a oryginalność nie istnieje. Nie usiłuj ukrywać swoich kradzieży – niech one cię radują! W każdym razie, miej w pamięci słowa Jean-Luca Godarda: 'nie chodzi o to, skąd bierzesz różne rzeczy, ale o to, dokąd je doprowadzasz’.

(więcej…)