head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

Sprawiedliwość – ale czyja?

Oto czytam sobie notkę z GW odnośnie certyfikatów językowych:

na nowej maturze certyfikat potwierdzający znajomość języka obcego miał zwalniać z maturalnego egzaminu z tego języka (np. angielskie First Certificate in English – FCE, Test of English as a Foreign Language – TOEFL czy niemiecki Zertifikat Deutsch – ZD). Teraz MENiS wycofuje się z tego pomysłu, tłumacząc to „wyrównywaniem szans”. Min. Łybacka uważa bowiem, że to przywilej, z którego skorzystała przede wszystkim zamożniejsza młodzież z dużych miast

Paranoja. Ja rozumiem, że rząd lewicowy chętnie i bez szczególnych ceregieli sięga do naszych kieszeni i rozumiem, iż za każdą cenę chce wejść do UE – ale realizowanie takich pomysłów, jak ten wyżej ociera się o granice zdrowego rozsądku. Znam wiele ubogich rodzin z małych miast i wsi, które wydają swoje ostatnie złotówki, aby tylko ich córka lub syn mógł dostać korepetycje z języka, czy uczęszczać na kurs językowy – tylko po to, żeby potem zdać na jakiś certyfikat. Oczywiście nie dla sportu – ale tylko po to, aby podnieść szanse dziecka w czekających go egzaminach. A uzasadnienie tego koszmaru jest karykaturalne. Jeśli ministerstwo chce wyrównywać szanse miasteczek i wsi względem metropolii, więc niech łoży na biblioteki, wyposażenie szkół lub wywalczy istotne odpisy od podatków rodziców łożących na wynajem stancji dla uczącej się lub studiującej dziatwy.

Plask, trzask i duzi chłopcy i dziewczynki arrow-right
Next post

arrow-left 11.09 i co?
Previous post

  • c.

    15 stycznia 2004 at 14:54 | Odpowiedz

    ojć, rozchodziło mnie się o sam fakt zainteresowania tym przedziwnym teatrem, tam.. =) co się tyczy programu — toć masz esensję — http://esensja.pl/film/tv/

  • jarek

    15 stycznia 2004 at 14:51 | Odpowiedz

    Głupota w MENiS, aż piszczy i chyba nic się na to przy "światłej" p.Minister nie poradzi. MENiS wymaga zdawania matury z języka dla tych co uzyskali certyfikaty. Równocześnie przyznaje, że poziom matury jest niższy od egzaminu certyfikacyjnego — piramidalny przykład głupoty. nCzyli za granicą znasz język bo masz certyfikat, ale w Polsce jesteś analfabetą bo nie zdałeś matury. Naczelne hasło lewicowych rządów <b>Zamiast promować, lepiej dołować!</b> bierze górę, i trwa równanie w dół. Najpierw była matematyka i nowa matura, teraz języki. Ucierpi na tym młodzież, która w UE będzie niedokształcona, i będzie miała kłopoty z pracą, ale tym wydając kolejne bzdurniki MENiS zda się nie przejmować.

  • c.

    15 stycznia 2004 at 14:52 | Odpowiedz

    że też się Wam, chłopcy, jeszcze chce zaglądać do prasy, do magicznego pudełka. czytać, dołować się, ubolewać, debatować.. a życie jest takie proste.. =)

  • kshychu

    15 stycznia 2004 at 14:53 | Odpowiedz

    ;-) zajrzałem dopiero PO usłyszeniu tej informacji w radyjku. A i tak zajrzałem na WWW. Gazetę kupuję tylko raz w tygodniu – z programem TV.

  • Krzysztof Kuznik

    15 stycznia 2004 at 14:55 | Odpowiedz

    ręcę opadają, gdy słucha się pani Łybackiej. Może kolejnym światłym pomysłem pani Ł. będzie dotowanie kursów z języka angielskiego dla biesnych rodzin?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *