head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

10475028982248395365

Mamy najciekawszy ligowy sezon siatkarski od lat. Aby nie wchodzić w detale – po pierwsze, jesteśmy świeżo po zdobyciu mistrzostwa świata; po drugie – posypały się dotychczas wiodące kluby (ZAKSA, Skra), Puchar Polski zdobywa klub, który rok wcześniej zajął 10 lokatę (na dwanaście zespołów); po trzecie – Final Four Ligi Mistrzów – dwie drużyny z Polski.

I wreszcie – najciekawszy także dlatego, bo w walce o złoto Plusligi mamy starcie Lotosu i Resovii. Pierwszy mecz rozegrany w Rzeszowie przyniósł wygraną gospodarzy. Jedna parę dni później – w finale Pucharu Polski – Resovia ulega i Puchar trafia do Lotosu. Rzeszowska drużyna przegrywa, bo nie radziła sobie z bardzo trudnym serwisem przeciwnika oraz nie wykorzystywała szans na kontrach. Dowolny wynik tego finałowego starcia w Pucharze wnosił smaczek do kolejnego starcia – czyli drugiego meczu o ligowe złoto. Wygrana Resovii dałaby jej siłę mentalną i poważnie podkopała wiarę Lotosu we własne możliwości. I przeciwnie – wygrana Lotosu – zdecydowanie wymaga zdecydowanej odpowiedzi Asseco Resovii, bo przeciwnik dowiódł swoim zwycięstwem, że jest o wiele silniejszy niż mogło się wydawać.

I dokładnie tego się spodziewam jutro – w drugim meczu o złoto. Spodziewam się zażartej walki o każdą piłkę i pięciosetowego pojedynku. Teraz już jest dla wszystkich jasne, iż Lotos może w finale pokonać Resovię. Wygrana Lotosu w Pucharze Polski dowiodła, że wygrywają o ile gra Mateusza Miki i Sebastiana Schwarza idzie na wysokim poziomie. Bez tego nie będzie zwycięstwa. W Pucharze obaj zawodnicy rozegrali świetny mecz. Lotos zdobył laur zasłużenie.
Nie wyobrażam sobie, aby Resovia nie wykorzystała w jutrzejszym starciu swojej kluczowej siły – długiej ławki wartościowych zmienników. W mojej ocenie to będzie klucz do złotego medalu sezonu 2014/201.

ps.1#

Tymczasem Lotos Trefl na swoim fanpage Facebookowym informuje:

Zdobywając w niedzielę Puchar Polski po zwycięstwie z Asseco Resovią, zyskaliśmy nie tylko przewagę psychiczną, ale też – powiedzmy – matematyczno-statystyczno-historyczną. :) W ciągu ostatnich 10 sezonów zdobywca tego trofeum wygrywał również kolejny mecz ligowy, następujący bezpośrednio po wygranym finale PP! :)
Wiele statystycznych barier w tym sezonie złamaliśmy, ale tę prawidłowość chcielibyśmy akurat podtrzymać…

Natomiast Antiga, trener kadry sądzi, że

Uważam, że wciąż to Asseco Resovia jest faworytem tego finału.

Asseco Resovia Mistrzem Polski 2015, korona po raz siódmy arrow-right
Next post

arrow-left epokowa szansa klubowej siatkówki Final Four Ligi Mistrzów
Previous post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *