head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

urlopy i urlopy

W okolicach świątecznych zrobiłem sobie urlop. Wczoraj wróciłem do roboty :)
Ten urlop był wyborny – wracając czułem, że zwyczajnie naładowałem akumulatory. A o to przecież chodziło. Przy okazji doświadczyłem ciekawego syndromu urlopowego: oto pewnego dnia poczułem, że znów jest fura naczyń do zmywania ….

Tiaaa…

cycki na basenie arrow-right
Next post

arrow-left The Genius of photography
Previous post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *