ja też już mam… ale odkładam tę przyjemność jeszcze na przyszły tydzień – jest kilka równie ciekawych zakupów z ostatnich buszowań po ksiegarniach i bibliotekach :)
Ja już po lekturze. W wolnej chwili napiszę parę zdań o nowej książce Krajewskiego. Trochę mi żal, że mam niby egzemplarz próbny, nie do sprzedaży, ale dotarł do mnie trzy dni po premierze w księgarniach … ale jak wiadomo: darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Cieszę się, że mam!
zorro
25 maja 2011 at 7:41 |
A o czym ta książka ? O magii ?
empiryk
25 maja 2011 at 8:08 |
Magii niewiele lub nic :) to kryminał, dość mroczny i realistyczny… jak to u Krajewskiego.
Robert
26 maja 2011 at 12:46 |
ja też już mam… ale odkładam tę przyjemność jeszcze na przyszły tydzień – jest kilka równie ciekawych zakupów z ostatnich buszowań po ksiegarniach i bibliotekach :)
empiryk
26 maja 2011 at 13:08 |
Ja już po lekturze. W wolnej chwili napiszę parę zdań o nowej książce Krajewskiego. Trochę mi żal, że mam niby egzemplarz próbny, nie do sprzedaży, ale dotarł do mnie trzy dni po premierze w księgarniach … ale jak wiadomo: darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Cieszę się, że mam!