Najuboższa ludność Unii Europejskiej
- By Krzysztof Kudłacik
- In varia
- With 3 komentarze
- On 21 maj | '2005
Wczoraj córa opowiedziała mi historyjkę jak to w szkole pili mleko. Taka akacja propagandowo-zdrowotna. Ponadto, każdy dzieciak dostał dla siebie cały karton mleczka. Paulinka zeznała, że mleczko było bardzo smaczne – słodziutkie i w ogóle fajowe.
Przyniosła mi karton melka, który dostała dla siebie.
Oto on:
No cóż … jakby na to nie patrzeć, to jesteśmy klasyfikowani jako najuboższa ludność Unii Europejskiej. Oczywiście moża się tu głupio czuć, bo choć jesteśmy krajem ubogim, to do trzeciego świata — dzięki Bogu — nie należymy. A tu proszę …
Rzecz jasna sprawa ma też i dobre strony, bo mimo lekkiej rysy na naszej dumie narodowej, pozostawia cała akcja pewną sumę pieniędzy — mleko zamówiono w polskiej mleczarni i mleko pochodzi od (zapewne) polskiej krowy :)
No cóż … fundusze unijne różnymi chadzają ścieżkami.
lazik
21 maja 2005 at 21:33 |
A jak dla mnie to trąci poziomem Ivan i Delfin na Eurowizję.
Ja bym się pożądnie wkurzył. Rozumiem inicjatywę dla najbiedniejszej ludności, ale dla najbiedniejszych krajów? Mleko? Krzysztof czy twoja rodzina należy do “najuboższych”? Sama akcja jest IMVHO źle skierowana. Pomoc byłaby lepsza dla osób co nie mają co do garnka włożyć – dla dzieci co nie jedzą przynajmniej jednego posiłku gorącego dziennie. Taki opisany typ “rozdawnictwa” jak dla mnie nie jest akurat w tym względzie najlepszym ulokowaniem pieniędzy a tym samym najlepszą pomocą.
empiryk
22 maja 2005 at 9:39 |
No cóż — zgadzam się z tobą: dla mnie też cele akacji są dość mętne. Też w pierwszych odruchu zbulwersowałem się … Ale jak tylko dołożyć do tego pana ministra od rolnictwa, który kupił spoty reklamowe w TV, żeby tę akcję reklamować, to wychodzi dla mnie prosty i spójny obrazek: jest jakaś kasa z Unii i trzeba ją wydać. Koniec. Kropka.
Uff… widzę, że dobrze się stało, iż nie obejrzałem Ivan i Delfina ;P
choć obejrzałem Mołdawian z bębnami i babuleńką …
nestor
22 maja 2005 at 12:17 |
Placimy horrendalne skladki na UE, trzeba sie przystosowac do idiotycznych regulacji, nalezy wiec dbac aby pieniadze wrocily do Polski.