head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

grypa zabija w Andrychowie

Niestety. Jak w temacie. W miniony piątek 7-letni Adaś w czasie zajęć lekcyjnych dostał bardzo wysokiej gorączki. Z jej powodu tracił przytomność. Pogotowie interweniowało natychmiast. Zastosowano reanimację, niestety na próżno. W ten sam dzień zamknięto szkołę nr 2 i poddano dezynfekcji sale lekcyjne klasy do której chodziło dziecko.

Dziś odbył się pogrzeb chłopca.

Ponoć na pogrzebie z rodziny dziecka byli tylko dziadkowie, ponieważ rodzice i starsza siostra zmarłego są hospitalizowani. Jak właśnie przeczytałem, zakażony grypą typy A/H1N1 jest także lekarz, który ratował chłopca:

Lekarz przez długi czas reanimował chłopca w drodze do szpitala. Nie zważając na nic wykonał resuscytację. Walczył o jego życie do ostatniej chwili. Ale wyniki badań laboratoryjnych i u niego wskazały obecność wirusa A/H1N1.(…)”Od pierwszego grudnia w powiecie wadowickim potwierdzono osiem przypadków zrażenia wirusem grypy nowego typu” – poinformowała Bożena Okręglicka, rzecznik prasowy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wadowicach

Cytuję za  http://wadowice24.pl

ps.

Bezpośrednią przyczyną zgonu było zapalenie mięśnia sercowego.

reklamy ciszej arrow-right
Next post

arrow-left Pierre Gonnord
Previous post

  • Uczeń

    8 grudnia 2009 at 22:37 | Odpowiedz

    Co wy tu do cholery piszecie, szkoła nie została w ogóle zamknięta, była tylko dezynfekowana sala, sprawdźcie informacje zanim je opublikujecie.

  • empiryk

    9 grudnia 2009 at 12:52 | Odpowiedz

    Szanowny uczniu – koryguję zatem ;)

  • Łukasz

    11 grudnia 2009 at 15:10 | Odpowiedz

    mama nadzieje że do Kęt ta grypa nie dojdzie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *