head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

Ciemniak jestem

Ciemniak jestem, że dopiero wczoraj popłudniem zakumałem o co chodzi z tym dziwnym szumem wokół domniemanej współpracy M.Niezabitowskiej z SB. Przecież tu nie chodzi(ło) o Niezabitowską! Tu gra była o Oleksego! To kolejna prowokacja ubecka w pięknym i klasycznym stylu: „skłócić i zeszmacić” tak, żeby na tym tle nasz człowiek wypadł dobrze. Wyciągnięto „teczkę” na trzeciorzędnego urzędnika rządu solidarnościowego po to, aby w razie niekorzystanego wyroku lustracji Oleksego ten ostatni – lider największej partii III RP i drugi człowiek w państwie – wypadł „dobrze”.
I chyba ubekom ponownie się niemal udało. Ilu ludzi pamięta teraz, że Niezabitowska była zaledwie trzeciorzędnym urzędnikiem u Mazowieckiego? Więszkości opinii publicznej wystarczy, iż chodzi o człowieka Solidarności i pierwszego rządu III RP.

Narrenturm przeczytałem arrow-right
Next post

arrow-left Mieszane uczucia
Previous post

  • Gre

    23 grudnia 2004 at 12:44 | Odpowiedz

    To bardzo, bardzo dobre Krzychu. Rzeczywiście "coś jest na rzeczy".

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *