head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

Łóżko last-minute

Jakiś chyba mało lotny jestem … nie dziwi mnie to specjalnie, ale mimo to mam problem ze zrozumieniem takiej oto ofery: na hotelu widziałem baner reklamowy Łóżko last-minute 80 zł.
Co ona oznacza?

Czy chodzi o to, że jak przyjdę do hotelu tuż przed rozpoczęciem doby hotelowej, to zapłacę tę promocyjną cenę?
A moze całkiem przeciwnie – im bliżej końca doby hotelowej się pojawię, to będę mógł wykupić ten nocleg na następną dobę?
… a może coś zupełnie innego?
Oferty last-minute są (były?) domeną biur podróży: w takiej ofercie promocyjna cena była na takie wczasy/wycieczki, których termin realizacji jest tuż-tuż. Czyli – biuro nie sprzedało normalnie dostępnej oferty i nie chcąc stracić na nie sprzedanym towarze, odsprzedaje imprezę po kosztach tuż przed jej rozpoczęciem.

Ale gdzie jest do czorta analogiczny „termin realizacji” dla łóżka hotelowego?!

Chylińska ... tylko po co? arrow-right
Next post

arrow-left Mam kredyt
Previous post

  • Kasia oA

    23 listopada 2004 at 22:09 | Odpowiedz

    może chodzi o łóżko na minutę przed śmiercią? – zapytał sensownie i lotnie mój Narzeczony….

  • krzychu

    24 listopada 2004 at 9:55 | Odpowiedz

    No widzisz … nie pomyśłałem o tym ;))
    … Bikini Śmierć….

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *