tak, tak – Otylia, niestety
- By Krzysztof Kudłacik
- In obyczaje
- With 10 komentarzy
- On 8 sty | '2006
Niestety – to jest prawda: Otylia sportowcem roku. I nawet miałem wątpliwą przyjemność to oglądać przelotnie w tiwi. Primadonna wyszła na scenę w czarnej (!) eleganckiej sukni i popłakując dziękowała. Dziewczyny – ta jej sukienka całkiem źle na niej leżała, a tiul wyraźnie przeszkadzał.
Generalnie – jej ujawnienie się na tym jublu było raczej żenujące. Takie przynajmniej ja miałem odczucia.
Napisałem: niestety, bo Jędrzejczak nie jest dla mnie sportowcem roku. Jest raczej idolem mediów. Dla mnie sportowcem roku jest drużyna Mistrzyń Europy – naszych 'złotek’.