head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

Posts in the bitrate category

Toczący się kamień

Fakt … Rolling Stones mają cztery dychy. Dinozaury wcielone. Pamiętam, że chyba pierwszą płytą, RS, którą odsłuchałem świadomie i celowo (wraz z nagraniem jej na kasetkę w magnetofonie marki „Grundig”) była „Under cover of the night„. Dziwna to była muzyka – Jagger i kompany wychodzi wtedy spod fascynacji soulem i elektrycznymi brzmieniami – byli w pół drogi do urzekającej prostoty i siły dominującej już w „Dirty Work„.

(więcej…)

maszyna ruszyła

Od jakiegoś czasu w moim radyjku pojawia się staaasznie miły zestaw dźwięków: singiel Red Hot Chili Peppers „By the way”. Jeśli tylko nowa, zapowidana tym singlem płyta długogrająca będzie tak energetyczna, jak ten zwiastun, to już się cieszę. Może to będzie coś w stylu rozpędzonej lokomotywy, którą znamy z „Blood Sugar Sex Magik”?

Jorgos i Bronisław

Przypadek sprawił, że trafiłem wczoraj do andrychowskiego domu kultury na koncert Jorgosa Skoliasa i Bronka Dużego. Okazja była „okazjonalna” – wernisaż wystawy pokonkursowej jednego z lokalnych zakładów fotograficznych. Oto chyba po wielu latach znów miałem przyjemność wsłuchiwać się w wokalizy Jorgosa. Pamiętam pierwszy z nim kontakt: to była w latach osiemdziesiątych (1985 lub 1984) na festiwalu w Jarocinie. Udzielał się wspólnie z Young Power (J.Korecki i s-ka). To było przeżycie! Potem również w jakimś paroosobowym zespole rockowym dawał popis swoich wokalnych umiejętności.

(więcej…)

Tori – mała, duża dziewczynka

Właśnie chyba po raz dziesiąty odsłuchałem najnowszą płytę Tori AmosStrange Little girl„. Reklamowana jest jako „dwanaście wcieleń Tori Amos”. Piosenkarka wzięła 12 utworów innych artystów – „Strange Little girl” to płyta z coverami. Jednak owe 12 utworów jest dobranych celowo – otóż są to piosenki o miłości, ale śpiewane pierwotnie przez mężczyzn (1. New Age (Reed) – LOU REED, 2. ’97 Bonnie & Clyde (Bass/Bass/Mathers) – EMINEM, 3. Strange Little Girl (Black/Burnel/Cornwell/Greenfield/Warmling) czyli Stranglers, 4. Enjoy The Silence (Gore) – DEPECHE MODE, 5. I´m Not In Love (Gouldman/Stewart), 6. Rattlesnakes (Clark/Cole), 7. Time (Waits) – TOM WAITS, 8. Heart Of Gold (Young), 9. I Don´t Like Mondays (Geldof) – BOOMTOWN RATS, 10. Happiness Is A Warm Gun (Lennon/McCartney) – BEATLES, 11. Raining Blood (Hanneman/King), 12. Real Men (Joe Jackson)). Zatem album Amos można potraktować jako feministyczną wersję owych utworów. I taka intencja – z tego, co wiem – będzie w zgodzie z intencją piosenkarki.

(więcej…)