Wcześniej pisałem ogólnie o wyborach samorządowych ze szczególnym uwzględnieniem stanowiska burmistrza, którego w Andrychowie wybieramy bezpośrednio. Teraz przyszła najwyższa pora na spojrzenie na ich programy wyborcze, czy też ogólnie – zerknięcie, jak nakłaniają mnie do oddania na nich mojego głosu. Skupię się wyłącznie na tych kandydatach, którzy za pośrednictwem internetu docierają do mnie – a w zasadzie: ja do nich docieram. Ci, którzy pominęli ten kanał kontaktu z wyborcami popełnili zwyczajnie błąd – nie oddam na nich głosu. Jestem z tej części elektoratu, która wgląd w sprawy lokalne ma niemal wyłącznie zdalnie: przez sieć. Pracuję od poniedziałku do piątku poza Andrychowem, więc na co dzień tylko przez internet mogę podglądać życie miasta i okolic.
Jeśli kandydat nie ma własnej strony internetowej, żebym mógł ją przeczytać, to oznacza, iż nie chce on mieć ze mną kontaktu i nie ma mi nic do przekazania.
Z sześciorga kandydatów tylko dwoje ma mi coś do powiedzenia: Katarzyna Fluder i Tomasz Żak. Mało, prawda? Tak – czuję się zignorowany przez pozostałych czterech. W ostateczności można to bardzo skromne grono poszerzyć jeszcze o trzeciego – kandydata SLD Czesława Rajdę, który skromną notkę umieścił na stronach wadowickiego SLD a teraz w ostatnich dniach tutaj: http://czeslawrajda.eu/program-wyborczy.
(więcej…)