Komorowski – cytat tygodnia
- By Krzysztof Kudłacik
- In obyczaje
- With 5 komentarzy
- On 25 lis | '2008
Dawno nie było cytatu – ale w końcu się doczekałem. Oto on:
Jeżeli to był zamach, to powiedziałbym: jaka wizyta, taki zamach, no bo z 30 metrów nie trafić w samochód, to trzeba ślepego snajpera.
Wypowiedź po rzekomym ostrzelaniu kolumny samochodowej z Saakaszwilim i Kaczyńskim w Gruzji.
szokujący raport o wizycie w Gruzji 
Next post
oponom zimowym mówimy: nie!
Previous post
25 listopada 2008 at 9:41 |
Czy oczekiwałeś czegoś mądrzejszego od Bronka ??? Taka jest cała PO.
25 listopada 2008 at 9:44 |
:) Bronek owszem, ma swoje fantazje.
Co do moich oczekiwań, to oczekiwałem większego rozsądku u L.Kaczyńskiego, który dał się dziecinnie wrobić w sytuację sprokurowaną przez Gruzinów. W rejonie odwiedzanym przez obu prezydentów podobne incydenty są na porządku dziennym i Saakaszwili zwyczajnie okazał się awanturnikiem, który ryzykuje życie swoich sojuszników, czyli Kaczyńskiego.
25 listopada 2008 at 13:53 |
Niby niefajny ten cytat a kurczę oddaje idealnie całe to zdarzenie. Jedna z celniejszych puent tej zadymki z naszym pożal się boże prezydentem w roli bocznej ustalonej.
26 listopada 2008 at 21:22 |
:) dla mnie cytat bomba :)
Szkoda, że nikt z otoczenie LK nie pomyślał i głośno tego nie powiedział, że teoretycznie np. Rosjanie mogliby przekupić ochronę gruzińskiego prezydenta i obu wywieźć do marnej osetyńskiej wioski… tak jak to drzewiej bywało.
Widać nie starczyło im wyobraźni, na zauważenie czym jest pseudo-przyjaźń polityczna między prezydentami.
27 listopada 2008 at 11:22 |
no z takiej odległości spudłowali… jak Olo… ;-)