polska jezyk trudna jezyk
- By Krzysztof Kudłacik
- In obyczaje
- With 5 komentarzy
- On 27 kwi | '2007
Och dziś odpadłem. Oto fragment tekstu ze strony WWW amerykańskiego konsulatu w Królewskim Stołecznym Mieście Kraków:
Informacje dla podróżnych i osób zamieszkałych w Polsce
Celne Przepisy i Pieszczone Zwierzęta
Nie przynosi mięso (na przykład, kielbasa) albo inne rolnicze produkty do Stanów Zjednoczonych: import bez licencji jest zabraniana i *contraband* może być skonfiskowany przy waszym *port-of-arrival*. Dla listy pozycji czyj importować do SZA jest albo zabraniane albo ograniczony, trzask tutaj.
AMERYKAŃSKIE przepisy dotyczący przywozu psów i kotek do Stanów Zjednoczonych są następująco: całe wewnętrzne kotki i psy musi jest bez choroby *communicable* do ludzi kiedy zbadał przy AMERYKAŃSKIM porcie przybycia, i musi być odprowadzany przez świadectwo lekarskie, podpisywany przez *veterinarian*, oświadczający co one są bez chorób *communicable* do człowieka. Psy i kotki musi byc *vaccinated* w stosunku do *rabies* co najmniej 30 dni poprzedzający wejście do Stanów Zjednoczonych, i ważny *rabies* świadectwo musi towarzyszyć zwierzę.
No to sam nie wiem, czy śmiać się czy płakać. Na razie nie planuję wizyty w juesej… więc może się pośmiejmy?
Screen, bo zapewne wkrótce oryginalne treści znikną z witryny konsulatu.
Hadret
27 kwietnia 2007 at 13:02 |
Zdecydowanie do śmiechu xD LOL
l00ser
29 kwietnia 2007 at 8:53 |
Inglisz Translator 3 lub jakiś odpowiednik onlajn.
judyta
3 maja 2007 at 0:04 |
ha ha ha ;) no widzicie a w hameryce uważają się za "debeściaków" no cóż… miło się z nich czasem pośmiać (taka dzika satysfakcja) ;)
p.s
Kiedyś tu weszłam i bloga nie było… więc długo nie wchodziłam (poprawie się :P) ale jedno jest pewne : dalej lubię tu być :)
pozdrawiam
judyta
3 maja 2007 at 0:28 |
p.s czy tylko ja tak mam że adresu bloga nie pamiętam?:)
eNJey
6 maja 2007 at 11:17 |
LoL – aż się nie chce wierzyć