nie kocha Niemców, ale kocha ich banki
- By Krzysztof Kudłacik
- In obyczaje
- With 4 komentarze
- On 30 sty | '2007
Oto jeden z moich faworytów inaczej – S.Michalkiewicz. Zarzuca mu się żebractwo, bo na swojej stronie internetowej zaprosił do składania datków. dostał już ponoć ponad 50,000 zł. Żebractwo jest zakazane w Polsce pod kara grzywny i ciupy.
Michalkiewicz jest zoologicznym antysemitą i obnosi się z antyniemieckimi poglądami, ale kasę z wspomnianych żebranych datków zbiera gdzie? No gdzie? W niemieckim banku!
Przyznaje z rozbrajającą szczerością:
Na pytanie 'Dziennika’, dlaczego więc darowizny spływają na jego konto w niemieckim banku stwierdza, iż jest przeciwny niemieckiej polityce oraz rządowi – ale nie bankom.
Zawsze mnie dziwi brak elementarnej logiki.
Drugi mój faworyt Beżowy Jędruś w miniony weekend też się popisał krasomówstwem stwierdzając na konferencji mniej więcej w ten deseń:
Każdy chce uprawiać seks, ale niewielu chce uprawiać ziemię …
To była reakcja Endrju na odżywającą sprawę seks afery w Samoobronie i planowanych badań DNA Pana Przewodniczącego.
Jędruś zatem otrzymuje ode mnie z góry laur złotych ust za 2007 rok!
RAFi
30 stycznia 2007 at 12:50 |
OMG jak jacyś potłuczeni.
btd
31 stycznia 2007 at 9:04 |
Wiesz, niemieckie banki podczas IIWŚ okradły tych przebrzydłych Żydów, to antysemita może tam trzymać swoja kase.
Mikołaj
31 stycznia 2007 at 10:09 |
Krzychu, Ty się u tych osobników logiki doszukujesz? Toż łatwiej gołym okiem odkryć nową galaktykę czy ślady BigBangu :)
empiryk
31 stycznia 2007 at 10:19 |
@btd
No tak – o tym nie pomyślałem. Ale chyba szwajcarskie okradały bardziej. :)
@Mikołaj
… no tak, ale doszukiwałem się chociaż odrobiny (!)