Trójka bez kukułki…?
- By Krzysztof Kudłacik
- In varia
- With No Comments
- On 23 kwi | '2002
Przeczytałem wcześniej ten artyx z „Polityki” autorstwa Miecugowa. No i co do jego treści mam mieszane uczucia. Jednak przeważa u mnie niechęć do wywodu Grzegorza Miecugowa.
1. uwaga: samego Miecugowa uważam za wyśmienitego dziennikarza. Jego odejście z PR3 to była strata dla Programu.
2. GM ma oczywiście rację, kiedy w uszczypliwych słowach mówi o stylistyce dżingli a la „wczesna Zetka”. To mnie też drażni. I to bardzo.
3. chyba jednak Micugow nie bardzo wie, jak potraktować PR3 – jako radio z „głosami” (najpierw pisze, że radia nie tworzą głosy), czy jako pewien zespół? Dla mnie indywidualność PR3 wyrażała się (i nadal tak być powinno) przez konkretne głosy właśnie – przez dziennikarzy z charakterem. Niepowtarzalnych. I właśnie dzięki temu włączając Trójkę mogłem ją odróżnić od Las Vegas z Ciechocinka. Oczywiście była tu jakaś rola repertuaru muzycznego – była to głównie muzyka rockowa. Ale uwaga – to była mmuzyka z różnych półek – także z tych niższych, bardziej popularnych. Miejmy tego świadomość.
4. Ale oczywiście – zmiana repertuaru muzycznego w głównej części ramówki (przedpołudnie i popłudnie) jest zauważalna. Jednak zaczęła się od niesławnego dyrektorowania „redaktora od sportu”. Ja też to oceniam surowo i jak się pojawi w PR3 „Ich Troje” to będzie oznaczało degrengoladę.
5. Nie przekonuje mnie sugestia Miecugowa, jakoby wszystko, co złe w ostatnim roku w Trójce brało się z idei komercjalizacji radia publicznego. Nie on powinien ten argument zgłaszać – TVN24 stacją charytatywną nie jest, a on musiał prowadzić „BB”. Ponadto – nie ma sprzeczności między oboma celami.
6. charakter Trójki to ludzie. To jest dla mnie rzecz kluczowa. Jeśli rzeczywiście miałoby się okazać, iż redaktorom zakaże się głoszenia własnego zdania – to będzie równia pochyła. Ale jak dotąd chyba na to się nie zanosi – tak to widzę. Zmiana pokoleniowa chyba na razie się dobrze udaje – wg mnie świetnie sprawdzili się Baron i P.Kostrzewa. Choć z niepokojem obserwuję A.Wronę (mówi tak, jak wygląda) i M.Kowalewskiego (nie myśli, gdy mówi).
7. Trójka ma być skierowana do młodszego pokolenia. Stąd przecież dżinglowy slogan „… twoje pierwsze radio” i zwrot w formie audycji w stronę nowych technologii (Internet, czat, SMSy). To jest dość jasne. Ale mnie niepokoi co innego – jak ten krok w „nowoczesność”, ku nowemu widzowi pogodzić z jednoczesnym oglądaniem się wstecz – np. powrotem do „Nie tylko dla orłów”.
8. Dużą niewiadomą – raczej na dłuższy dystans – jest ramówka programu i zniknięcie paru audycji. Rządzoący PR3 Laskowski wczoraj na antenie powiedział, że ramówka ma być dopasowana do rytmu życia słuchaczy. No coż… na razie trudno tu wyrokować. Poczekam.