prorokowania mundialowe
- By Krzysztof Kudłacik
- In varia
- With 12 komentarzy
- On 9 cze | '2006
Co jest kurdelebele?
Poza Rafałem to jakoś nie widzę gorączki mundialowej u szanownego państwa, czyżby duH w narodzie osłabł?
Pozwólcie zatem, że ja napocznę.
Sprawa najłatwiejsza: mistrzem świata będzie Brazylia.
Sprawa druga – trochę trudniejsza, zwłaszcza jeszcze przed fazą grupową – Brazyli w finale zagra z Francją.
Sprawa trzecia – też łatwa: będzie bitwa uliczna w okolicach meczu Polska-Niemcy.
Sprawa czwarta – udział polskich piłkarzyków. Zakończy się po trzech meczach – czyli wieczorem 20-go czerwca.
Dla jasności: ja się będę jak dziecko cieszył, jeśli – jakimś cudem – wyjdą nasze piłkarzyki z grupy: nawet im tego życzę. Ale jestem realistą. A nie pesymistą.
Na koniec: mam problem z typowaniem wyników w tym mundialu. Tak normalnie – nie wiem, jakie wyniki będą. Cztery lata temu było całkiem inaczej – przewidziałem poprawnie wyniki spotkań Polaków oraz większość innych ciekawych spotkań. Pomyliłem się całkiem raz, a częściowo tylko raz – to znaczy: wygrał mój faworyt, ale innym niż sądziłem stosunkiem bramek.
Dobra – ja na ten raz skończyłem. Teraz wasza kolej.
Polska gooola! Polska gooola! Polska gooola!
RAFi
18 czerwca 2006 at 19:01 |
Bardzo się cieszę, że Ghana wygrała. Obawiam się jednak, że jeśli uda im się wyjść z grupy, to zemści się ta ich nieskuteczność. Mnóstwo spalonych i kuriozalne błędy.
Nedveda nie lubię, wręcz nie cierpię. ;)
byte
2 lipca 2006 at 0:30 |
Ooooooops, nie wyszło z tym mistrzem świata :)