head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

matura z religii

Boże, załamałem się … pończochy mi opadły…

Członkowie MW chcieliby, aby uczniowie mogli zdawać maturę z religii. 'Sprzeciwiamy się dyskryminacji tego przedmiotu, apelujemy o to, żeby ten przedmiot można było zdawać na maturze, podobnie jak zdaje się taniec towarzyski’ – powiedziała Anna Jabłońska-Siarkowska z MW

Za onet.pl

No, ale przynajmniej będzie zabawnie … (?)

obłowiłem się muzą arrow-right
Next post

arrow-left ronaldinho, football, prawda
Previous post

  • byte

    11 maja 2006 at 17:36 | Odpowiedz

    To nie jest nowy pomysł. Pan minister zapewne się do niego przychyli.

  • btd

    11 maja 2006 at 18:01 | Odpowiedz

    heh a za oblanie bedzie sie dostawalo anatheme? ;-)

  • CoSTa

    11 maja 2006 at 21:03 | Odpowiedz

    ano, było planowane od dawna więc czas wdrożyć. ja tam ciekawy jestem pytań maturalnych. no i w sumie czemu nie pójśc za ciosem i nie zrobic obowiązkowej religii przy egzaminach na studia (wiem, nie ma niby ale i tak co druga uczelnia robi więc…). krzyż na drogę!

  • zorro

    12 maja 2006 at 10:54 | Odpowiedz

    Jest matura z wiedzy o społeczeństwie to czemu miałaby nie być z religii ? A tak w ogóle, matura powinna być zdawana na starych zasadach. Te nowe są o d… rozbić. To matura dla przygłupów.

  • makowski

    12 maja 2006 at 16:36 | Odpowiedz

    religia = taniec towarzyski.
    czy MW obraża w ten sposob Uczucia religijne?
    chyba tak…
    ps.
    a jeśli ja nie wierzę w Darwina. czy mogę zdawać z kreacjonizmu?

  • jarek

    12 maja 2006 at 23:36 | Odpowiedz

    Wątpliwości mam, czy świadectwo z religii nie kładzie kresu w życiu duchowym człowieka. Jest papier potwierdzający kompetencje, a potem jakoś to będzie.

    Brakuje mi chwili refleksji i zadumy, dlaczego młodzież mimo wprowadzenia religii do szkół nie ozdrowiała z dnia na dzień.

    Swoją drogą będzie ironią ateistyczną, gdy maturę będzie z religii będzie zdawał młody człowiek pytany przez Wysoką Komisję, w której będzie zasiadać dobry Kapłan, Dyrektor Ateista i Nauczycielka po 2ch rozwodach. Dla mnie to jakieś chore… ale ja mam podejście staroświeckie, że religia to bardziej duchowość niż nauka regułek i spokojne – zrobiłem swoje…

  • empiryk

    30 maja 2006 at 12:39 | Odpowiedz

    A tu życie pisze swoje pointy:
    http://serwisy.gazeta.pl/kr

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *