złomiarze jak mafia
- By Krzysztof Kudłacik
- In obyczaje
- With 7 komentarzy
- On 14 gru | '2011
Właśnie tak sobie pomyślałem przy okazji pozbywania się z mieszkania zepsutej, starej pralki. Pralkę wynieśliśmy pod śmietnik – pozostawiliśmy sprzęt przed budynkiem śmietnika, bo wewnątrz by się nie zmieścił i aby był dobrze widoczny dla zainteresowanych.
Był już zmrok, więc nasza myśl była taka, iż dnia następnego ktoś zauważy stary złom i sobie go zagospodaruje. Tymczasem nie minęła nawet godzina, jak pojawił się złomiarz z wózkiem na kółkach i już zaczął rozmontowywać pralkę! Rano wychodząc z mieszkania oczom moim ukazał się już tylko pusty kadłubek dawnej pralki:
Generalnie jestem kompletnie zaskoczony, jak szybko złomiarze odkryli wyrzucony sprzęt! To niemal jak mafia! ;)
byte
14 grudnia 2011 at 13:04 |
Słabe, moja historia lepsza :)
Jakiś czas temu moja mama urządziła remont. Z fachowcem (znajomym zresztą), który jej ten remont robił umówiła się, że zabierze jej starą lodówkę, którą miała wymienić – znajomy miał to sobie na działkę zabrać, czy coś takiego…Pewnego dnia (wczesne popołudnie) zniósł ją z synem na dół i postawił na chodniku przy parkingu, bo za chwilę ktoś miał po niego i tą lodówkę podjechać samochodem. Czekając na transport stał tyłem do lodówki, w odległości może 2-3 metrów. W pewnym momencie usłyszał krzyk: „Tata, lodówka odjeżdża!” Okazało się, że złomiarze, którzy dosłownie wyrośli spod ziemi wraz z wózkiem już odholowywali sprzęt w sobie tylko wiadomym kierunku. Wybuchła awantura, matula musiała interweniować, bo by się chyba krew polała; panowie złomiarze nie chcieli uwierzyć, że lodówka była „zaklepana” i uznali, że mają prawo pierwszeństwa.
Zapamiętam tą historię do końca życia chyba :)
empiryk
14 grudnia 2011 at 13:48 |
hahahaha! boskie!
jarek
14 grudnia 2011 at 22:40 |
Z obserwacji osiedlowych mógłbym ustalić grafik, która grupka o której i za czym grzebie w śmietnikach. Najczęściej wspomaga tych Panów makulatura, którą wybierają z pojemników na papier oraz metale i drewno.
Swoją drogą przypomniała mi się słynna wanna, że też jej nie zwinęli…
http://born66.net/?p=1628
empiryk
15 grudnia 2011 at 15:39 |
no tak, wanna jest historyczna :)
wik
2 stycznia 2012 at 13:05 |
Po wyniesieniu starego telewizora na śmietnik (tak jak sobie życzyła Spółdzielnia Mieszkaniowa) postał on jakieś 15 min. zanim nie został rozbrojony przez niewiadomych osobników, łącznie z tłuczeniem kineskopu (po co??). Przyznać jednak trzeba, że po odzyskaniu potrzebnych im metali – posprzątali po sobie :-)
Przemo
3 stycznia 2012 at 22:12 |
bzdura ta obudowa też złom , to gdzie tu złomiarz
empiryk
4 stycznia 2012 at 10:19 |
… myślisz, że to jakiś Adam Słodowy potrzebował części zamiennych, a nie złomu? :)