head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

zusowe oszczędności

Rafał trafił, jak w dziesiątkę swoim wpisem – właśnie miałem popełnić podobny. Tyle tylko, że ja na własnej skórze ostatnio doświadczyłem oszczędności ZUSu. Otóż moim drodzy: ZUS jest bardzo oszczędną instytucją! I bez głupawych uśmiechów proszę … tam w ostatnim rzędzie….

Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Chrzanowie przysłał mi ostatnio trzy pisma w jednej kopercie!
Zamiast wysłać trzy razy po 1,3 zł – dokonał realnych oszczędności piekąc trzy pieczenie na jednym ogniu (tu: w jednej kopercie).

No dobra – ja rozumie, że w skali dziesiątek tysięcy ludzi, których sprawy ZUS w Chrzanowie prowadzi, to jest naprawę nieźle – znalazał się, ktoś, kto w tym molochu biurokratycznym skojarzył jakiegoś tam petenta (czytaj: mnie) i skleił, iż w jednej korespondencji można wysłać trzy dokumenty jednocześnie. Więcej: pisma o których zaraz powiem szerzej są do wiadomości dla mnie – ich oryginały są kierowane do trzech moich byłych pracodawców – tu już niestety trzeba trzy koperty po 1,3 zł każda (cena stempla – koszty koperty pomijam … a może nie powinienem?)

Ale może rzeczywiście pisma kierowane z ZUS do petenta mają jakąś kluczową rolę przy ustalaniu naszych – mojej emerytury? Przecież każde z nich opatrzone jest poważną adnotacją: Oddział prosi o potraktowanie sprawy jako pilnej.
Sprawdźmy.
Pismo A.
ZUS Oddział w Chrzanowie prosi o podanie czy Pan [taki to a taki, zatrudniony tu i tam w tym a tym okresie czasu] … w okresie od 21.02.1995 do 24.02.1995 wykonywał pracę/był obecny w pracy, jest podpisany na liście obecności/ i otrzymał wynagrodzenie. Ponadto Oddział prosi o nadesłanie kserokopii zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego niezdolność do pracy z tytułu sprawowania opieki za dzień 20.12.1996. Oddział prosi o podanie kwoty wypłaconego zasiłku opiekuńczego za w/w dzień orzeczonej niezdolności do pracy/należy dołączyć uwierzytelnioną kserokopię karty zasiłkowej/

Pismo B.
ZUS Oddział …. czy … w okresie 21.02.1995 do 24.02.1995 wykonywał pracę/był obecny w pracy, jest podpisany na liście obecności/ i otrzymał wynagrodzenie

Pismo C.
ZUS Oddział …. czy … w dniu 20.12.1996 wykonywał pracę/był obecny w pracy, jest podpisany na liście obecności/ i otrzymał wynagrodzenie

Postaram się zadzwonić do pracodawców – np. aby stwierdzić, czy mają moje L4 z lutego 1995? I na czym polega owo uwierzytelnienie, którego oczekuje ZUS z Chrzanowa.

A o co się toczy gra? Zapewne o jakieś 5 groszy na tydzień mojej przyszłej emerytury przez parę – paręnaście lat. Być może jest to kilkadziesiąt złotych w sumie na całość emerytury.

Co o tym myśleć?
Że paranoja? Że niezwykła skrupulatność urzędnicza? Że realne oszczędności w skali populacji – o ile gorliwy St.Referent ustali, że nie ma odpowiednich dokumentów i te cztery dni w efekcie nie zostaną zaliczone (w części lub całości) do okresu składkowego? itd. itp.

A ja na dodatek myślę sobie, że to także dobra metoda na zaoszczędzenie tych milinów złotych, jakie ZUS potrzebuje na wynagrodzenie obcego kapitału jakim jest Andersen Business Consulting.

Chyba jestem jakimś popapranym mocherem ….

ronaldinho, football, prawda arrow-right
Next post

arrow-left Fajnie wyszło, prawda?
Previous post

  • eNJey

    8 maja 2006 at 21:49 | Odpowiedz

    Zadzwoń do ZUSu w Chrzanowie i zapytaj czy możesz zeskanowane zaświadczenia przesłać mailem :) jeżeli odpowiedzą że tak to zacznę się przekonywać, że jest jakiś postęp.

  • empiryk

    8 maja 2006 at 22:16 | Odpowiedz

    Nie, nie… błagam… nie każcie mi tego robić … pani St.Referet może mnie źle zrozumieć …
    A przy tym: kurde blaszka – te papiery i inne mają dostrczyć moi byli pracodawcy! A nie ja.

  • Paweł Tkaczyk

    8 maja 2006 at 22:30 | Odpowiedz

    Paweł napisał tę notkę? ;)

  • empiryk

    8 maja 2006 at 22:37 | Odpowiedz

    Rafał ;)

  • zusowe oszczędności - postscriptum (1) | head.log

    30 marca 2009 at 15:33 | Odpowiedz

    […] ile pamiętacie poprzedni mój post, to tym razem jest smaczny dodatek. Otóż jak pamiętacie – poprzednio dostałem pytania […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *