head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

na koniec o dzieciach

Chyba nie będę wynajdywał w tym blogu odrębnego miejsca na Kacperka i jego (zapewne) burzliwe dzieje żywota :)
Chyba nie chcę.
Ale poniekąd na zamknięcie tematu w obecnym kształcie parę słów tzw. refleksji.

Najpierw – radocha ’drugiego dziecka’.

Jak opisałem to już Bartkowi i Mateo – drugie dziecko to okazja odzyskania tych momentów, które straciłeś przy pierwszym. To swoiste i niepowtarzalne odtwarzanie pierwszego dziecka ale już bez błędów jakie popełniłeś przy pierwszym; odtwarzanie radości jakiej nie zdąrzyłeś właściwie celebrować przy pierwszym dziecku; to łapanie tych ulotnych chwil, które przy pierwszym dziecku właśnie ci uleciały w niepamięć.
To niezwykła okazja przeżyć na nowo coś, nad czym wcześniej – przy pierwszym dziecku nie miałeś odpowiedniej kontroli.

Nie jest to to samo co deja vu z życia potocznego – to nie ta ranga i nie ten charakter. Przy drugim dziecku miejsce na zaskoczenia i niespodzianki jest znikome! Tym razem niemal z góry wiesz, czego się spodziewać i przygotowujesz się do tego.
Rzecz jasna nie wynika z tego, że drugie dziecko to tylko rutyna i brak nowości! Każdy mały człowieczek to jedna wielka niewiadoma, ale przeżywana kompletnie inaczej.
I mam tu na myśli nie tylko prozę życia (pieluchy, jedzonko, ubranka, wózeczki itd.), ale także zdarzenia egzystencjalne.

Ale jedno łączy obydwa doświadczenia – pierwszego i drugiego dziecka – troska i oczekwianie na to, co przyjdzie. Przy Paulince oboje z żoną poczucliśmy się pewniej dopiero, jak Paulinka poszła do przedszkola. Do tego czasu była najpierw troska o dysplazję stawu biodrowego i jej wielomiesięczne leczenie, potem likwidowanie kręczu, potem następne lata diagnozowania i opanowywania sprawy alergii itd. Dopiero około 5-6 roku życia wiedzieliśmy, że dzieciak jest w najlepszym możliwym stanie i nic istotnie złego już mu nie grozi (sprawy losowe pomijam, bo to rzecz oczywista).

Teraz jest Kacper – i nowa troska.

Karol - film o papieżu arrow-right
Next post

arrow-left Kobiety Islamu - polecam szczerze
Previous post

  • Anetta

    17 listopada 2005 at 23:20 | Odpowiedz

    Kacper to nie tylko troska i oczekiwanie a le także a może przede wszystkim miłośc. Nowa miłośc która świetnie dopasowuje się inne miłosci twojego życia .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *