head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

jestem faszystą?

Przebiegam sobie rączym truchtem po korytarzu firmy i mijam koleżankę Z. Z racji podziału zadań w zasadzie nie mam żadnych biznesowych kontaktów z koleżanką, choć od zawsze jesteśmy na przyjaznej stopie, bo kilka lat temu rzeczywiście współpracowaliśmy w ramach obowiązków na bieżąco.

Z. mnie zatrzymuje i z widocznym przejęciem w oczach oznajmia:

– Krzyś, muszę ci coś powiedzieć… śniłeś mi się!

Ciarki przeszły mnie na samą myśl, co usłyszę dalej!

– Śniłeś mi się i w tym śnie byłeś faszystą ubranym w sutannę …!

Moja szczęka ciężko opadła na podłogę.

– No i co ja w tym śnie robiłem? – w moim głosie wcale nie było nadziei.

– Znęcałeś się nade mną w jakimś lochu wraz z innymi faszystami w sutannach.

wielka cisza arrow-right
Next post

arrow-left zdjęcie dnia, Maciej Nabrdalik
Previous post

  • Michał

    7 kwietnia 2010 at 20:08 | Odpowiedz

    wybrałeś ciekawy sposób na swój coming out :->

  • empiryk

    8 kwietnia 2010 at 13:01 | Odpowiedz

    Eno… prawdziwy komungałt wymaga bycia pederastą, więc ja się nie kwalifikuję, bo należę do grupy pozbawionej przywilejów

  • CoSTa

    14 kwietnia 2010 at 10:37 | Odpowiedz

    Ciekawa będzie lektura zapytań, po których Google odeśle do tego wpisu :)

  • analog

    15 kwietnia 2010 at 0:32 | Odpowiedz

    bzyknąles te kolezankę?

  • empiryk

    19 kwietnia 2010 at 12:16 | Odpowiedz

    ROTFL
    spadłem z krzesełka :)
    ale czułem, że koniec końców ktoś z takim pomysłem wyjedzie…

  • joe

    21 kwietnia 2010 at 0:02 | Odpowiedz

    boszzzz, znowu czarny?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *