head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

co się odwlecze

Zima tej zimy była naprawdę sympatyczna.
Ja jako dojeżdżający do pracy 130 km (tam i z powrotem) doceniłem czyste i suche drogi. A jako mieszkaniec domku jednorodzinnego ogrzewanego hybrydowym (węgiel vs. gaz) CO nie lubię płacić słonych rachunków za węgiel i drewno lub nawet za gaz.
Ale niestety – co się odwlecze, to nie uciecze – i zima w końcu nas dorwała. Przydały się opony zimowe w samochodzie. Przydała się kupiona w zeszłym roku ciepła zimowa kurtka. No niestety przed wjechaniem do garażu trzeba odśnieżać samochód.
Zima pani kierowniczko

Alaska Ultra Force
Alaska Ultra Force

balety arrow-right
Next post

arrow-left Paraliż Krakowa - przez kierowców
Previous post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *