tepsa mnie orżnęła
- By Krzysztof Kudłacik
- In varia
- With 3 komentarze
- On 19 mar | '2004
5 stycznia zamówiłem online pakiet 30to godzinny. Jak to modemiarz. I oto wczoraj na rachunku zauważyłem, że nie ma pakietu! a ja od półtora miesiąca jestem naliczany jak standardowy „impulsowiec”. Wściekłem się. No i musiałem się natknąć na tzw. Błękitną Linię. A teraz ciekaw jestem jak długi i z jakim skutkiem będzie rozpatrzona moja reklamacja. Zwłaszcza, że dotyczy dwóch faktur – aktualnej i z poprzedniego miesiąca – gdzie też nie było naliczonego pakietu, a były „impulsy”.
Dave
23 marca 2004 at 9:47 |
jeśli nie otrzymasz odpowiedzi w ciągu 2 tygodni (albo 3 – sprawdź w regulaminie) oznacza to, iż reklamacja została uznana :)
ja-sam
23 marca 2004 at 16:31 |
Tak, tak … wiem ;))) mam tu pod ręką kolegę zaprawionego w bojach z TEPSą. Ja siebie nawet nie wyobrażam, że reklamacja NIE będzie uwzględniona. Przecież mam PIN i login do panelu zarządzania pakietem, więc jednak go mam ;-))
Testosteron: niestety porażka | obyczaje
19 września 2010 at 20:36 |
[…] jazda … sam miałem się wziąć za napisanie notki o tefałenowej wersji Top Gear, ale Tomek mnie uprzedził. Więc muszę swoje 3 gr […]