Saint-Exupery „Twierdza”
- By Krzysztof Kudłacik
- In dusza
- With One Comment
- On 5 paź | '2003
Albowiem wydawało mi się, że człowiek jest taki właśnie jak twierdza. Kruszy mury, żeby zapewnić sobie wolność, ale wtedy staje się fortecą zburzoną i wydaną gwiazdom. Wtedy rodzi się lęk nieistnienia. Niech przyjmie jako swoją prawdę tę woń, jaką dają palone odrostki winorośli i czekająca postrzyżyn owca. Prawda drąży się w głębokości jak studnia. Kiedy spojrzenie się rozprasza, traci z oczu Boga. Więcej niż niewierna żona wsłuchująca się w obietnice nocy wie o Bogu ten mędrzec skupiony, który zna tylko wagę wełny.
Twierdzo, zbuduję cię w sercu człowieka.
grysik
8 listopada 2005 at 3:16 |
Exupery to bohater. Wzór do naśladowania. Ocierając się o śmierć dostrzega się czym jest życie. On to wiedział.