Qpa
- By Krzysztof Kudłacik
- In varia
- With No Comments
- On 23 maj | '2002
Udało się spotkać z Kompasem. Zagraliśmy jak zwykle na Olszy. Ale mieliśmy pecha – po pół godzinie zaczął padać deszcz. Akurat w drugim gemie :-( Grało mi się raczej nieszczególnie: byłem mniej niż 2 godziny po dość obfitym obiedzie, więc czułem posiłek w żołądku. Nic miłego. Oczywiście deszcz mnie nasączył wilgocią zanim wpadłem – mokry i spocony zarazem – do samochodu. Gorzej miał Piotrek: był na rowerze.