head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

Chyba powszechnie już wiadomo, że od 1 lipca 2013r. w gminie Andrychów wejdzie nowy regulamin gospodarki odpadami („Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie gminy Andrychów”). Największe kontrowersje wzbudza cena za wywóz śmieci – zapewne wzrośnie mniej więcej o połowę i będzie liczona od osób pozostających w danym gospodarstwie domowym. Przypuszcza sie, iż cena za wywóz śmieci w gminie wyniesie blisko 10 zł od osoby na miesiąc. Plan obejmuje pomysł, aby osoby mieszkające czasowo poza gminą: studenci, uczniowie, pracujący (?) mogli płacić część wspomnianej kwoty proporcjonalną do czasu ich przebywania poza gminą (na podstawie pisemnego oświadczenia). Ekipa obecnego burmistrza (Tomasz Żak) organizuje kolejne spotkania konsultacyjne, aby przynajmniej pijarowo obniżyć niezadowolenie mieszkańców spowodowane nową, wyższą ceną. Ponieważ koalicja wspierająca Żaka ma większość w Radzie Miasta, należy oczekiwać, iż nowy regulamin gospodarki odpadami zostanie przyjęty.

W miniony wtorek 20.11 pojawił się projekt regulaminu – do 4 grudnia można dosyłać do UM (na adres ochrona.srodowiska@andrychow.eu) uwagi odnośnie tego dokumentu. Zajrzałem do niego i poniżej garść moich uwag i pytań jakie pojawiły się po jego lekturze.

Dokument jest do pobrania stąd PDF

Po pierwsze – w regulaminie są przepisy martwe. Tego jestem pewien.

Cytuję:

§ 4. 1. Właściciele nieruchomości zobowiązani są do uprzątnięcia błota, śniegu, lodu oraz innych zanieczyszczeń z części nieruchomości udostępnionych do użytku publicznego oraz z chodników dróg publicznych położnych wzdłuż nieruchomości na zasadach określonych w art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (t. j. Dz. U. z 2012 r. poz. 391).
2. Uprzątniecie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń powinno odbywać się niezwłocznie, tak aby nie następowało utrudnienie dla ruchu pieszych.
3. Uprzątnięte z chodnika błoto, śnieg i lód należy składać w sposób nie utrudniający ruchu pieszych i pojazdów, natomiast inne zanieczyszczenia należy składać w koszach ulicznych.
4. Zakazuje się zgarniania błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń na jezdnię.

Rozumiem intencję autora zapisu, ale nie wierzę, aby ktoś: najpierw odśnieżał całą długość chodnika przylegającego np. do płotu wzdłuż ulicy (żeby nie utrudniać ruchu pieszych) – i do tego „niezwłocznie„; ponadto – skoro śniegu nie można zepchnąć na ulicę, to znaczy, że mam go przewieźć/przerzucić do mojego własnego ogrodu! Mam przeczucie graniczące z pewnością, iż nikt tego nie zrobi.

Paragraf powyższy miałby sens, gdyby był symetryczny – tj. wymagał oczyszczenia chodnika i zezwalał na zepchnięcie śniegu na ulicę – tu dla równowagi powinien był przepis nakładający na gminę wymóg „niezwłocznego” uprzątnięcia  tak nasypanego śniegu. Bo przecież praktyka jest zupełnie inna! Oto spada śnieg, wcześniej, czy później pojawia się pług śnieżny i rozgarnia śnieg z ulicy na chodniki! gdyby trzymać się literalnie tego martwego przepisu, to ten wygarnięty z ulicy na chodnik śnieg, ja mam zebrać i wrzucić do mojego ogrodu. Jest w tym sens?
Inny przykład martwego przepisu to – cytuję:

§ 11.
4. Zabrania się:
b) umieszczania w koszach ulicznych odpadów pochodzących z gospodarstw domowych lub z
działalności gospodarczej,

Niestety praktyka widoczna na co dzień to wrzucanie własnych śmieci do publicznie dostępnych przy ulicy koszy. Nie dość, iż tych koszy jest mało, to nie trzeba długo szukać kosza zapchanego domowymi śmieciami przez moich zaradnych współobywateli. Ale może ktoś zna rzeczywiste przypadki złapania mieszkańca gminy na tym złośliwym uczynku wyrzucania własnych śmieci do publicznych koszy? Ja nie znam. Poza tym nie doszukałem się zapisu wskazującego wysokość mandatu i wskazania organu kompetentnego do wymierzania takiej kary za złamanie regulaminu. W tym kontekście pojawia się zapis:

§ 8.
3. Przy drogach publicznych oraz na terenach nieruchomości udostępnionych do użytku
publicznego umieszcza się kosze uliczne w ilości odpowiedniej do natężenia ruchu pieszych, w
sposób umożliwiający swobodne korzystanie z koszy.

Nie będę się specjalnie wytężał przy odgadywaniu jak się mierzy „natężenie ruchu pieszych” i jakim to tajemniczym algorytmem oblicza się ilość koszy niezbędnych na danej ulicy. Zdrowy rozsądek podpowiada mi, że robi się to na oko.

Po drugie – w regulaminie są zapisy kompletnie niejasne, dające pole do dowolnych interpretacji.

Cytat:

 § 9. Dla potrzeb selektywnej zbiórki odpadów stosuje się następujące oznakowania kolorystyczne pojemników:
a)  kolor niebieski – pojemniki przeznaczone do zbierania papieru i tektury,
b)  kolor żółty –  pojemniki przeznaczone  do zbierania tworzyw sztucznych i opakowań wielomateriałowych,
c)  kolor zielony – pojemniki przeznaczone do zbierania szkła bezbarwnego i kolorowego,
d)  kolor brązowy – pojemniki przeznaczone do zbierania  odpadów zielonych,
e)  kolor szary – pojemniki przeznaczone do zbierania metalu

Moment – jak to rozumieć? Kto ma to kolorować? Być może chodzi tu o to, że sprzedający kosze, kubły, pojemniki ma je kolorować? Albo jeszcze inaczej – i to wydaje mi się najprawdopodobniejsze – jest to obowiązek nakładany na mieszkańców, aby właściwe śmieci wrzucać do właściwego kolorystycznie pojemnika? Jeżeli tak, to przecież trzeba to inaczej sformułować.

Inny przykład niejasnego przepisu – cytat:

§10.1. Właściciele nieruchomości, którzy organizują lub wyrażają zgodę na organizowanie imprez sportowo-rekreacyjnych, widowiskowych i innych, na czas ich trwania są zobowiązani do:

Kogo to dotyczy? Organizatorów imprez publicznych (otwartych), czy też zupełnie prywatnych imprez przydomowych? Jeśli w moim ogrodzie zorganizuję hucznego grilla lub wystawne przyjęcie komunijne, to też mam wystawiać toy-toya z toaletą, dodatkowe kosze i potem organizować sprzątanie terenu? A jak tego nie zrobię, to przyjdzie strażnik miejski i co?

Po trzecie – regulamin o którym mowa musi być poprawiony redakcyjnie.

Przykładowo w § 6 zniknął podpunkt (a) – cytat:

§ 6.1.  Właściciele nieruchomości zobowiązani są do selektywnego zbierania wytwarzanych odpadów komunalnych. W wyniku selektywnej zbiórki wytwarzanych odpadów komunalnych na terenie nieruchomości wydzieleniu ze strumienia odpadów podlegają następujące rodzaje odpadów:
b) papier i tektura, metal, tworzywa sztuczne, szkło i opakowania wielomateriałowe,
c) odpady komunalne ulegające biodegradacji, w tym odpady opakowaniowe ulegające
biodegradacji,
d) odpady zielone,
e) przeterminowane leki i chemikalia,
f) zużyte baterie i akumulatory,
g) zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny,
h) meble i inne odpady wielkogabarytowe,
i) odpady budowlane i rozbiórkowe,
j) zużyte opony.

Natomiast  § 11 chyba powtarza bez potrzeby zakaz wrzucania do publicznych śmietników np. odpadów pochodzących z działalności gospodarczej. Cytat:

§ 11.
4. Zabrania się:
b) umieszczania w koszach ulicznych odpadów pochodzących z gospodarstw domowych lub z działalności gospodarczej, (…)
d) umieszczania w pojemnikach przeznaczonych do zbierania odpadów komunalnych odpadów
pochodzących z działalności gospodarczej.

Konkludując – regulamin sprawia wrażenie trochę bałaganiarskiego i składającego się z rozrzuconych zakazów, nakazów, wskazań jakby sztywno wyjętych z różnych miejsc i złączonych w jedną całość. Jestem jednak przekonany, iż można te braki dość łatwo naprawić. To jednak zadanie odpowiednich komórek UM. Dlatego link do tego wpisu postanowiłem – w ramach konsultacji społecznych – podesłać do UM. Kto wie? Być może dostanę jakąś odpowiedź? Liczę na to. Tym bardziej, że wysyłałem już kilkakrotnie moje uwagi pocztą elektroniczną do UM – w tym Burmistrza – i doczekałem się reakcji. Więcej: reakcji z grubsza zgodnych z moimi postulatami.
Jeśli dostanę jakąś odpowiedź na moje powyższe uwagi, to zapewne podzielę się nią z czytelnikami.

ps.

Regulamin jest regulaminem – to tylko podstawa do innych decyzji. Jednak myślę, że mieszkańcy gminy oczekują czegoś więcej – pełnej informacji. Mam na myśli komplet wyliczeń i planów – czyli to, co urzędnicy wraz z burmistrzem Żakiem słyszą na spotkaniach konsultacyjnych. Dlaczego? Bo przecież na spotkaniach było tylko … 100 może 200 osób, a nowa regulacja dotknie wszystkich. Zatem pytanie brzmi: dlaczego tego kompletu materiałów nie ma w internecie? Jest zapowiedź ich publikacji drukiem w „Nowinach Andrychowskich” – ale to nie wystarczy: dokładnie z tego samego powodu. Piszę o tym tutaj, a nie do „Nowin„, bo już się przekonałem, iż kolega rednacz tej gazety Marek Nycz nie odpowie sensownie na takie jak tutaj przedstawiam zapotrzebowanie. A szkoda.

ps. 21.12.2012r.

Nikt nie zechciał odpowiedzieć na mojego maila.

Ponadto – właśnie uchwalono nowe stawki dla gminy Andrychów: 9 zł/mies od osoby dorosłej, a 6 od nieletniej. Śmieci nie segregowane będą odbierane w cenie 15,75 zł/mies. Za MamNewsa.

zagłosowałem na sportowca roku 2012 arrow-right
Next post

arrow-left Kacper uczy się czytać
Previous post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *