head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

złoto Amber Gold: równi i równiejsi

Cudowne! Wspaniałe! Bierzcie i czytajcie!

Sadowski uważa, że na razie nie można ocenić, jaki odsetek z całego majątku firmy zostanie przekazany do podziału na spłatę poszkodowanych klientów. „W Polsce system prawny jawnie dyskryminuje obywateli, którzy są gorzej traktowani niż urzędy. Obywatele i urzędy nie są równi wobec prawa, dlatego najpierw z zabezpieczonych środków ewentualnie zaspokoi się np. ZUS, później fiskus, następnie pracownicy firmy. Klienci, jeśli dostaną jakieś pieniądze, to dostaną je na samym końcu – podkreślił.

podkreślenie moje, za http://wyborcza.biz

List otwarty do Michnika o antysemityzmie arrow-right
Next post

arrow-left szanse energetyczne Polski
Previous post

  • jarek

    21 sierpnia 2012 at 19:12 | Odpowiedz

    Myślę sobie, że czasami jest to prawda choć ten ZUS jakbyśmy nie narzekali to między innymi składki emerytalne.

    Natomiast w ogóle całe AG i zamieszanie dla mnie to przykład braku tematów. Jak emeryt traci w zwykłym banku 2-5zł bo nie zrozumiał regulaminu, to media raczej tematu nie podejmą. Natomiast gdy ktoś idzie do AG i widząc, że to czyste „Kasyno” to naraz wszyscy mają się jego wtopą przejmować i współczuć.

    Przypomina mi to sytuację z kredytami, każdy jakiś bierze, jeden w trudnej sytuacji ogranicza wszystkie wydatki, zaciska zęby i spłaca. Drugi za to żyje ponad stan. Na koniec ten drugi krzyczy, że Państwo ma obowiązek spłaty nieludzkich odsetek… Państwo czyli między innymi ten jeden co wszystko co do grosza już spłacił.

    A klienci mimo wszystko powinni zwracać uwagę, że żaden system prawny, żadnego Państwa nie chroni przed wrodzoną naiwnością, chciwością i głupotą klienta, dzisiaj nazywaną zmysłem do inwestowania.

  • Krzysztof Kudłacik

    21 sierpnia 2012 at 19:20 | Odpowiedz

    Jarku – masz 200% racji. Nie współczuję w niczym klientom Amber Gold. Sami sobie winni. Jedyne, co chcę podkreślić, to kolejność dziobania z której tylko niewielu moich współobywateli zdaje sobie sprawę – że są na końcu! I nawet, jak ich ktoś naciągnie, to z resztek po Amber Gold najpierw pożywi się administracja państwowa! Media – obszernie zajmujące się Plichtą i jego aferą – w zasadzie pomijają ten fakt.

  • jarek

    21 sierpnia 2012 at 22:26 | Odpowiedz

    Tak, rozumiem o co Ci chodzi.

    Patrząc na to z innej strony, też można zauważyć w przypadku uczciwych firm, że coś jeszcze możemy dopracować w naszym systemie prawnym. Tak aby interpretacje podatkowe były jednoznaczne a kłopoty firmy w terminowości opłat ZUS nie doprowadzały automatycznie jej do bankructwa. Ponieważ wtedy najczęściej Państwo nie odzyskuje pieniędzy, a pracownicy wyciągają rękę po zasiłki, bo co im pozostaje.

    Niestety prawo wszystkiego nie zdefiniuje, najprościej choć najtrudniej to podniesienie poziomu relacji biznesowych przez samych uczestników życia biznesowego. Bez zaufania biznes padnie.

  • zorro

    23 sierpnia 2012 at 9:07 | Odpowiedz

    Nic nowego pod słońcem. Zawsze tak było, że prosty człowiek jest najbardziej poszkodowany. Z drugiej strony, jakim naiwnym się jest, wierząc w jakieś kilkunastoprocentowe zyski z lokat ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *