nie płacić abonamentu TV
- By Krzysztof Kudłacik
- In obyczaje
- With 12 komentarzy
- On 8 lis | '2006
Czy wam ręka drży przy płaceniu abonamentu TV? Chodzi o abonament na publiczną telewizję, która ma rzekomo pełnić (bliżej niedookreśloną) misję (w domyśle: społeczną). Oto czytam sobie:
Dyrektor biura zarządu byłego prezesa TVP Jana Dworaka Tomasz Posadzki na pożegnanie ze spółką dostał 280 tys. złotych odprawy […] Oprócz odprawy, Posadzki skasował dodatkowo 82 tys. złotych wynagrodzenia w związku z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia. Umowa, którą podpisał z nim Dworak, gwarantowała mu dodatkowo 288 tys. złotych rekompensaty w związku z zakazem pracy u konkurencji.
Za Wirtualnemedia.
Nieźle, prawda? Ja rozumiem, że mamy do czynienia z wysoką szyszką korporacyjną, ale cholerka to życie w Wawie jest diablo drogie, skoro miesięcznie dyrektor od exchange’a (czytaj: sprawy korporacyjne) dostawał czystej pensji 27 tysięcy peelenów?
I na dodatek:
Równie sowicie została wyceniona druga kadencja Dworaka na stanowisku prezesa TVP. Spółka na odchodne musiała mu wypłacić 107 tys. złotych (59 tys. w związku z okresem wypowiedzenia i 48 tys. odprawy). Wziąwszy pod uwagę, że kadencja trwała zaledwie cztery dni, każdy jej dzień kosztował Telewizję dokładnie 26 tys. złotych – wylicza 'ŻW’.
Wiem już dokładnie, czemu peerelowskie komedie Bareji (i.in.) święcą ostatnimi czasy swój renesans – pamiętacie chyba zdanie: bo mój mąż jest z zawodu dyrektorem ….
Jednak rozwaliło mnie rzekome uzasadnienie takich wypłat dla Posadzkiego:
W dużej mierze wiąże się to z tym, że byłym pracownikom telewizji publicznej bardzo trudno znaleźć pracę
Zwyczajnie można paść pyskiem na posadzkę ze śmiechu.
… no może ze śmiechem przez łzy.
byte
8 listopada 2006 at 9:26 |
A co mnie to obchodzi, że trudno o znalezienie pracy? Widziały gały, co brały.
jarek
8 listopada 2006 at 9:41 |
;-) widać "cholerka" Cię coraz częściej bierze ;-)
empiryk
8 listopada 2006 at 10:59 |
Ech… no wiesz: wtsałem dziś o 5:00 nad ranem, żeby obejrzeć mecz siatkarek – ten przegrany w żenującym stylu. Więc humor mam dość niestabilny i gość zarabiający miesięcznie na jeden samochód mnie cokolwiek rozkojarzył :)
CoSTa
8 listopada 2006 at 13:40 |
ja abonamentu nie płacę z dwóch powodów: reklamy w porównywalnej ilości do mediów komercyjnych i żenującej jakości produkowane programy. o ile te dla dzieciaków jeszcze warto by było opłacać, o tyle programy edukacyjne już chyba nie istnieją wcale. o produkcji serialowej czy rozrywce już nawet nie wspominam.
zacznę płacić, gdy ktoś nazwie abonament po imieniu – podatek. może to i szczegół ale jak ktoś sięga mi do kieszeni to niech nazwie po imieniu po co tam sięga.
duża firma = duża na górze kasa. to się przyjęło jak widzę bardzo dobrze w tv. szkoda, że wciąż za publiczne pieniądze :/. niech sobie zarabiają ile chcą i na ile akcjonariusze pozwolą. no właśnie – akcjonariusze…
Hadret
8 listopada 2006 at 14:09 |
Niezła fucha, wychodzi z tego. Sumy z księżyca, ciekawe czy pracka jest stresująca? (:
waltharius
8 listopada 2006 at 18:40 |
Powalające. Ja abonamentu nie płacę. Nie oglądam więc won od mojej kieszeni.
Kompas
8 listopada 2006 at 21:29 |
Ale co to, Panie, za samochód za marne 28 tys?
zorro
9 listopada 2006 at 7:53 |
A co to jest abonament TV ???
empiryk
9 listopada 2006 at 8:28 |
@Kompas
Przekonałeś mnie. za 28 tysiaków to jest marniawa Panda. Żaden dyrektor korporacyjny nie pochyli się nad takim badziewiem. :)
stefan
7 stycznia 2008 at 18:28 |
abonamentu nie zniosa bo z czego by finansowali tv Bialorus iradio Czeczenia