head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

foobar2000 0.9.3.1

Przesiadłem się z wersji 0.8.xx na 0.9.3.1. Minęło około pół roku od premiery 0.9. Niestety wersja pierwotna nie miała tego, co ja używam z foobara najczęściej – tagowania i ripowania.

Wersja bieżąca o której mowa ma te funkcje. Wreszcie tagowanie jest szybkie i proste, wreszcie działa wtyka do kontaktu z lastFM, działa rozszerzenie AMIP – więc maile mają stopkę z aktualnie odsłuchiwaną muzą i koniec końców można ripować/konwertować płyty/pliki.

Ale nie ma róży bez kolców.

Otóż namówienie foobara do ripowania nie było dostatecznie intuicyjne. Owszem – w menu kontekstowym jest pozycja Convert, więcej: otwiera ona dialog do ustawiania parametrów ripu i formatu wyjściowego, ale w pierwszym rzucie to zwyczajnie nie działało. Zaznaczam na płycie audio utwory, wybieram Convert konwert i uruchamia się dialog folderu docelowego dla plików – niestety nie można wskazać żadnego folderu. Tak normalnie. Nie można. I nie towarzyszy temu żaden komunikat: ani błędu, ani wezwania do ustawienia konfiguracji.
Stanąłem jak wryty po paru próbach i kilkukrotnym bardzo uważnym przeglądnięciu ustawień poddałem się. Zacząłem pisać na usenet i fora z tym pytaniem. Odpowiedź okazała się trywialna. Oczywiście szkoda, że nie było ostrzeżeń lub wskazówek na poziomie samego odtwarzacza, ale cóż … mówi się trudno.

Sam proces ripowania wydaje mi się przebiegać o wiele szybciej niż w starszej wersji 0.8.xx i jest o wiele wygodniejszy. Już na etapie menu początkowego: File / Open audio CD można zdecydować, czy płytę ma się odtwarzać, czy od razu ripować:

ripować, czy nie?
ripować, czy nie?

Jest to bardzo wygodne rozwiązanie – późniejsze dialogi od razu identyfikują płytę (freedb) i można robić konwersję. Generalnie – funkcjonalność nowego interfejsu jest o wiele lepsza niż starszego. Niemal natychmiast zacząłem też korzystać z Library / Album list – diabelsko wygodna zabawka.

Gdzieś czytałem, że GUI interfejsu graficzneg jest znacznie elastyczniejsze, ale ja jakoś nie czuję się w potrzebie zmieniać program tak, żeby wyglądał jak coś całkiem innego.

Lepper oknami stoi? arrow-right
Next post

arrow-left wróciło fotografowanie
Previous post

  • slawek

    1 września 2006 at 20:59 | Odpowiedz

    Również używam (od roku chyba) foobara i jestem bardzo zadowolony. Świetny i leciutki. Tylko nie odtwarza plików *.wma (ale ja nie wiem jak to zrobić)

    pozdrawiam

  • CoSTa

    2 września 2006 at 10:46 | Odpowiedz

    "działa rozszerzenie AMIP – więc maile mają stopkę z aktualnie odsłuchiwaną muzą"

    krzychu, poprowadź mnie za rękę albo jakimś linkiem rzuć do tego rozszerzenia. mój dotychczasowy plugin do wypluwania danych wziął i w nowej wersji przestal działać a lubię się chwalić tym, co słucham :)

  • empiryk

    2 września 2006 at 13:09 | Odpowiedz

    Ależ CoSta pszę cię bałdzo:
    http://born66.net/amip_foob
    to jest 625,1 kB, zawiera wersję AMIP 2.53 dla foobar2000 0.9.xx
    źródłowy łebsajt to http://amip.tools-for.net/ ale w chwili obecnej nie działa

  • CoSTa

    2 września 2006 at 18:17 | Odpowiedz

    grzecznie dziękuję. to za niedługo hop do windows i się zobaczy jak to działa :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *