last.FM – a cio to?
- By Krzysztof Kudłacik
- In bitrate
- With 3 komentarze
- On 28 paź | '2005
Przelotem przeleciałem lotem koszącym nad http://bronikowski.com/ i skusił mnie ten bajer :)
Zatem okazało się, że najpierw – istnieje foobarowy wtyk do tej zabawy a potem okazało się, że to to działa: http://www.last.fm/user/empiryk/!
Jak na chwilę obecną, to podoba się….
Wtyczka foobarowa wysyła dane utworu tuż po jego rozpoczęciu i na końcu (sygnały, że 'właśnie słucham’ i potem 'już zakończyłem słuchanie’) – a ponadto: mają jakiś system tagowania …. choć muszę trochę poczytać, czy ONE mnie nie śpiegują z tą muzą, którą sobie zapodaję do uszu.
29 października 2005 at 9:03 |
Ale jednego nie wiem, czemu lista utworów nie jest aktualizowana na bieżąco?
Tzn. u mnie była aktualizowana (włącznie z pozycją 'teraz słucham’) przez pierwsze ~2h a potem się zatrzymała, mimo, że muzyki słucham akurat cały czas. Zajrzałem do FAQ:
http://www.last.fm/help/faq…
jakoś średnio wyjaśnia sytuację
29 listopada 2005 at 10:51 |
spokojnie, szpiegunów tu raczej nie ma. dawno by je wykryto – wszystkie wtyki są opensource i zapewne niejeden źródełka przeglądał na okoliczność ew. szpiegostwa. jak już polubiłeś się z last.fm to odpal ichniego playera. rzecz doskonała po prostu! za co? za puszczanie muzy wedle kategorii (a mają tam tych wykonawców, że głowa mała). szukasz jakiegoś rodzaju muzyki (u nich to tzw. tagi) i leeeecimy. fajna sprawa.
29 listopada 2005 at 11:04 |
Też poszedłem tym tokiem myślenia, co ty :)
Ichniejszego plejera pewnie kiedyś spróbuję – jak tylko poczuję, że muza u mnie na dysku jakoś mi chwilowo nie odpowiada …