Andrychów, oblicza miasta nr 5
- By Krzysztof Kudłacik
- In fotografia
- With No Comments
- On 3 paź | '2009
Budynek charakterystyczny i widoczny dla każdego przejeżdżającego przez miasto – (dawniej) główna brama wjazdowa do Andropolu. W zasadzie także główna brama wejściowa dla pracowników. Portiernia z zapleczem były na parterze. Na piętrze i częściowo na parterze były pomieszczenia klubowe – na parterze jest całkiem ładna sala wykładowa. Na piętrze klub składał się z klubokawiarni/restauracji NOT (Naczelna Organizacja Techniczna – dla przypomnienia). Na poddaszu, czyli na drugiej kondygnacji były pomieszczenia swego czasu zajmowane przez klub brydżowy przy AZPB.
Doskonale pamiętam, jak wiele razy będąc uczniem podstawówki czekałem na portierni na ojca, który był w pracy. W nocie jadałem obiady, bawiłem się na zabawie sylwestrowej oraz na szkolnych studniówkach (już jako nauczyciel). A przez jakiś rok z okładem razem z moim kolegą Jasiem Babińskim uczęszczaliśmy do szkółki brydżowej.
Obecnie budynek stoi pusty. Portiernię zlikwidowano wraz z Andropolem. Jakoś rok temu zamknięto także NOT. W podobnym czasie zlikwidowano także punkt Optyk, który zajmował jedno z pomieszczeń na parterze.
Zdjęcie pokazuje budynek od strony terenu zakładu, czyli przeciwnym niż ulica – za budynkiem znajduje się główna ulica przelotowa przez miasto, ul.Krakowska. Po drugiej stronie ulicy jest główny budynek – niegdyś – drugiego największego zakładu produkcyjnego w mieście Wytwórni Silników Wysokoprężnych Andoria. Ale to temat na inną okazję.