head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

zaparkuj swoją wannę

Jakieś dwa tygodnie temu obaj z Wiktorem zauważyliśmy dziwną rzecz: na parkingu pod blokiem sąsiadującym z naszą firmą pojawiła się wanna. Po paru godzinach wanna zniknęła. Pojawiła się następnego dnia. Ponownie zniknęła.

W pierwszym odruchu zaśmialiśmy się, że ktoś przyjechał wanną i zaparkował. Ale jak to zwykle bywa, rzeczywistość jest bogatsza niż nasze śmiałe przypuszczenia i domysły. Kilka dni temu zauważyliśmy, jak na parking podjechał Volkswagen Transporter i dwóch ludzi wyciągnęło z niego naszą wannę, postawiło ją na pustym miejscu do zaparkowania i odjechali.

Potem mieliśmy okazję zobaczyć, jak w ciągu dnia podjechał ten sam samochód, wysiedli ludzie, wannę włożyli do Transportera, wyciągnęli z niego jakieś narzędzia do remontu mieszkania i weszli do bloku.

Tak oto wyszło, iż wanna służy skutecznie do rezerwowania miejsca parkingowego jakiejś ekipy remontowej, która akurat pracuje w bloku.

A tak wygląda zaparkowana wanna:

zaparkuj swoją wannę
zaparkuj swoją wannę

zdjęcie na dziś arrow-right
Next post

arrow-left zdjęcie na dziś
Previous post

  • enjey

    25 czerwca 2009 at 11:00 | Odpowiedz

    Ciekawe czy gdyby zaparkować wannę na parkingu w centrum trzeba by do niej przykleić kartę postojową ? ;)

  • empiryk

    25 czerwca 2009 at 11:21 | Odpowiedz

    :)
    dziś patrząc na tę zaparkowaną wannę, zauważyliśmy gościa, który jest nam znany jako lokalny zbieracz złomu. Przejeżdżał obok naszej wanny i aż zatrzymał się, aby lepiej jej się przyjrzeć, czy aby nie nadaje się ona na złom?
    jednak jego wprawne oko szybko wyłapało, że wanna jest z tworzywa…

  • Jarek

    25 czerwca 2009 at 20:35 | Odpowiedz

    A nie jest to ta słynna wanna od pewnego slynnego krakowskiego posła wodząca na pokuszenie? Tam też była ekipa remontowa i bodaj prokurator nawet się zaangażował, że niby bioprądy zamieniły się w elektroprądy :)

  • CoSTa

    28 czerwca 2009 at 7:22 | Odpowiedz

    Tja, a materiał na „Alternatywy 4, ciąg dalszy” zbiera się jak widzę sam :). Kurczę, czego to ludzie nie wymyślą…

  • podobno fotograf Szymon

    28 lipca 2009 at 15:15 | Odpowiedz

    jak wiadomo – Polak potrafi! :)

  • Krispaw

    31 lipca 2009 at 15:02 | Odpowiedz

    czy na wanne wystarczy prawo jazdy B, czy wymagane jest W? A może licencja pilota…I ile pali taka wanna?

  • lEn

    8 listopada 2009 at 12:16 | Odpowiedz

    slyszalem ze w krakowie maja powstac osobne sciezki dla uzytkownikow wanien, cos jak rowerowe, oraz wydzielone beda osobne pasy ruchu

Skomentuj lEn Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *