head.log

dla wszystkich, lecz nie dla każdego | Krzysztof Kudłacik

Posts in the fotografia category

Andrychów, oblicza miasta nr 5

Budynek charakterystyczny i widoczny dla każdego przejeżdżającego przez miasto – (dawniej) główna brama wjazdowa do Andropolu. W zasadzie także główna brama wejściowa dla pracowników. Portiernia z zapleczem były na parterze. Na piętrze i częściowo na parterze były pomieszczenia klubowe – na parterze jest całkiem ładna sala wykładowa. Na piętrze klub składał się z klubokawiarni/restauracji NOT (Naczelna Organizacja Techniczna – dla przypomnienia). Na poddaszu, czyli na drugiej kondygnacji były pomieszczenia swego czasu zajmowane przez klub brydżowy przy AZPB.

Doskonale pamiętam, jak wiele razy będąc uczniem podstawówki czekałem na portierni na ojca, który był w pracy. W nocie jadałem obiady, bawiłem się na zabawie sylwestrowej oraz na szkolnych studniówkach (już jako nauczyciel). A przez jakiś rok z okładem razem z moim kolegą Jasiem Babińskim uczęszczaliśmy do szkółki brydżowej.

Obecnie budynek stoi pusty. Portiernię zlikwidowano wraz z Andropolem. Jakoś rok temu zamknięto także NOT. W podobnym czasie zlikwidowano także punkt Optyk, który zajmował jedno z pomieszczeń na parterze.

Zdjęcie pokazuje budynek od strony terenu zakładu, czyli przeciwnym niż ulica – za budynkiem znajduje się główna ulica przelotowa przez miasto, ul.Krakowska. Po drugiej stronie ulicy jest główny budynek – niegdyś – drugiego największego zakładu produkcyjnego w mieście Wytwórni Silników Wysokoprężnych Andoria. Ale to temat na inną okazję.

główna brama do Andropolu
główna brama do Andropolu

kłopoty w raju, zdjęcia c.m. schmida

Christoph Martin Schmid – http://www.christoph-martin-schmid.com – wykonał zaskakujące dwa zestawy fotograficzne pod wspólnym tytułem: kłopoty w raju. Prosta i sugestywna krytyka społeczeństwa dobrobytu, konsumpcjonizmu i egoizmu. Całość podana w formie czystych, żurnalowych zdjęć, sterylnych i doskonałych w każdym calu, jak wizja raju konsumpcji. Poniżej kilka próbek tych dwóch serii oraz jeden kadr z podobnego projektu zatytułowanego krzyk:

zdjęcie na dziś

Przedziwne bywają metody, jakie stosują wojska okupujące Afagnistan, aby zjednać sobie tambylczą ludność. Poniżej zdjęcie z Lens, pokazujące niemiecką żołnierkę (dobrze stosuję formę żeńską?) malującą paznokcie Afgance.

Ciekawi mnie tylko, czy to forma zadośćuczynienia ze strony niemieckiego kontyngentu, który jakiś czas temu wezwał lotnictwo, aby zbombardowało ukradzione przez partyzantów cysterny z paliwem, przy okazji dokonując niewielkiej rzezi Afgańskich cywilów?

fot.Anja Niedringhaus /AP
fot.Anja Niedringhaus /AP

zdjęcie na dziś

Stary Mistrz W. Eugene Smith pozostawił w spuściźnie tę genialną kompozycję, pełną emocji i cudownego światła, jakby spływającego na zmarłego z niebios.

W. Eugene Smith, The Wake, 1950
W. Eugene Smith, The Wake, 1950