będzie się działo
- By Krzysztof Kudłacik
- In varia
- With 11 komentarzy
- On 8 sty | '2006
… czyli orkiestra Owsiaka będzie dziś kwestować. Paulinka też się zaangażowała – a w zasadzie jest zaanagażowana w harcerstwo (4 Drużyna Harcerska ZHP w Andrychowie) i jej drużyna bierze udział w Orkiestrze.
No i fajnie. Popieram jej działanie w harcerstwie (sam byłem harcerzem – choć krótko, ale dość intensywnie) – dzieciak się socjalizuje, zaczyna lepiej rozumieć różne obowiązki itd. Zaś co do Owsiaka, to nie zmieniam swojego zdania: jego ideologia mi nie odpowiada. Ale jego działania są godne najwyższej pochwały.
A więc fajnie, że córa tu się ujawni. To są takie działania, które utrwalają wrażliwość młodzieży. Wiem z własnego doświadczenia, że wyjście na ulice i podejście z wyciągniętą ręką do kompletnie obcych ludzi jest silnym i ważnym doświadczeniem. Samo to, iż widzą cię inni już jest czymś znaczącym – musisz publicznie ujawnić swoją postawę, zamanifestować ją, zdjąć maskę codziennej anonimowości.
To jest jakiś kolejny stopień dojrzałości.
Oczywiście mam na myśli subiektywny punkt widzenia zaangażowanego podmiotu. To jest fajne doświadczenie…
8 stycznia 2006 at 13:17 |
jego ideologia mi nie odpowiada – tzn?
8 stycznia 2006 at 13:18 |
Jeśli o mnie chodzi – z roku na rok sam nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Między innymi coraz wyraźniej WOSP jawi mi się jako dowód słabości i nieskuteczności Państwa Polskiego – kraju, który niewielkimi, ale mimo to przecież nienajmniejszymi środkami przeznaczonymi na ochronę zdrowia zupełnie nie potrafi się posługiwać, a sporo naszych szpitali nie odbiega standardami od … irackich (!) czyli kraju który od 20 lat toczył wojny, a od bez mała 15 był przygnieciony sankcjami gospodarczymi(kto czytał "Zapiski lekarza z PKW Irak" ten wie). Innymi słowy, płacimy, ale zrzucać się też trzeba. Co więcej – ten wzór się utrwala. Zmiast zająć się pracą u podstaw, nadal my ( w sensie – naród ) jako zbiorowość, wolimy wykazać się "od święta", zaś akceptować ponurą rzeczywistość ( bo "daliśmy"). Jak każdy "socjal" WOSP z czasem deprawuje także rządzących i odpowiedzialnych bezpośrednio za stan opieki zdrowotnej – ot, wzrost skuteczności leczenia i tak pójdzie w statystykach na konto ministra, a środki obetniemy/wydamy gdzieś indziej, bo jeśli nie Owsiak, to może UE poratuje. Z drugiej strony, wydaje mi się, że działalność WOSP zasluguje na uwagę pod kątem analizy mechanizmów jej pracy – być może tak zaczerpnięte wzorce należałoby zinstucjonalizować i zaprząc do pełnoskalowej reformy w służbie zdrowia.
Stąd moja nadzieja, że WOSP może przynajmniej wychowa ludzi myślących systemowo, którzy już nie będą chcieli wrócić na ciche wody, i za – powiedzmy – 10 lat wypłyną nam w polityce. I poza wykształceniem, będą dysponować realnym doświadczeniem, dorobkiem. W myśl wypowiedzi M. Thatcher "kto nie prowadził warzywniaka, niech się nie bierze za finanse".
Tak jak napisałem na początku, nie wiem co o tym wszyskim myśleć. Wracam więc do prób ożywiania mamuta pt. "projekt – układy elektroniczne 2".
8 stycznia 2006 at 14:05 |
Ideologia, czyli zawołanie 'róbta, co chceta’ – post-hippisowskie i skrajnie szkodliwe.
Jednak przez ostatnie dwa, trzy lata chyba Owsiak mniej epatuje tym hasłem. Być może to efekt jakichś przemyśleń? :)
BTW: http://born66.net/item/135/
8 stycznia 2006 at 16:04 |
eeeeeeeee post-hipisowskie? No co ty.. Skrajnie szkodliwe? Dla glupkow. Jasne, ze to wplywa na dzieci, ale od czego sa rodzice? Cos prosze pana objawia sie u pana wiek juz ;-p :-D
btw. heh fakt, zapomnialem o Twoim wpisie o Jarocinie. Tylko ta ewangelizacje wycialbym. Jak ktos chce to idzie sluchac bajduzenia do kosciola, jak nie chce to po co ma kosciol go gonic?
8 stycznia 2006 at 16:59 |
@btd
z rodzicami to wiesz, jak jest w dzisiejszych czasach… zagonieni, internta nie znają, gier komputerowych nie rozumieją etc. itp.
8 stycznia 2006 at 18:43 |
wiem wiem :)
Jestem ciekawy jak w przyszlosci bedzie ze mna ;-) Chyba u mnie nie bedzie latwo sciemniac, bo i kompy, i sporty ekstremalne, i subkultury rozne, samochody itp znam :-D I uwielbiam muzyke :-) Tylko zeby moje potomstwo tez cos z tego lubialo.
8 stycznia 2006 at 22:37 |
Przed lekturą proponuję głęboki wdech :
http://www.kolumbowie.pl/in…
8 stycznia 2006 at 23:44 |
Ja tam hasło "róbta co chceta" odczytuję jako "nie dajcie sobą manipulować, myślcie". Nie sądzisz chyba że Jurek nawołuje do skalpowania kotów i gwałcenia staruszek?
9 stycznia 2006 at 16:13 |
wośp rządzi! córę chciałem wyciągnąć ale chora jakaś taka i w zamian żona przymusiła mnie do uporządkowania burdelu umownie zwanego okolicami mojego komputera :). czyli młodą nieco ominęło. ale co się odwlecze…
10 stycznia 2006 at 22:24 |
a ja nie lubię charytatywnej działalności pełnej rozgłosu i hałasu